Czym jeździsz do pracy?
Samochód, tramwaj, metro, rower... Zastanawiałeś się kiedyś, co o tobie mówi pojazd, którym docierasz do pracy?
16.08.2012 | aktual.: 16.08.2012 11:24
Samochód, tramwaj, metro, rower... Zastanawiałeś się kiedyś, co o tobie mówi pojazd, którym docierasz do pracy? Jesteś kreatywny czy nie? Lubisz wyzwania czy najchętniej schowałbyś się w ciasnej firmowej dziurze? A może jesteś zwykłym leniem i lanserem?
Czy charakter człowieka można poznać po pojeździe? Może człowiek, który jeździ rowerem ma większa fantazję od tego, który porusza się samochodem? A może osoba, która jeździ kolejką czy tramwajem nie jest wystarczająco kreatywna i nie potrafi piąć się po szczeblach kariery bo np. nie umie zarobić na swój samochód?
Lans na samochód
Na naprawdę luksusowe służbowe auta mogą sobie pozwolić prezesi i właściciele przedsiębiorstw. Pracownicy mogą im tylko pozazdrościć.
- Pamiętam studenta, który w przedziwny sposób stał się asystentem naszego prezesa - opowiada Jacek, pracownik dużego wydawnictwa. – Chłopak zdobył zaufanie szefa i powoli zaczął przejmować jego luksusowe auto. Kiedy tylko mógł, podkradał samochód i jeździł nim podrywać dziewczyny. Dwudziestoletni chłopak musiał robić wrażenia na rówieśnikach.
Szybko się jednak okazało, że poza robieniem dobrego wrażenia, człowiek ten nic nie potrafi. Wyleciał więc z pracy.
Pytanie o markę samochodu bywa jednym z kluczowych dla osób starających się o pracę przedstawiciela handlowego. Lans na firmowy samochód możliwy jest jednak wyłącznie wtedy, gdy auto nie jest oklejone firmowymi logami.
Człowiek z fantazją
Wydaje się, że o charakterze człowieka powiedzieć może jego... rower. Często to coś więcej niż zwykły środek transportu. Rower postrzegany jest jako symbol stylu życia ludzi niezależnych, którzy świadomie wybierają i chcą zmieniać rzeczywistość. Jednak z drugiej strony...
- Trudno jest na podstawie wyboru środka transportu opisać charakter człowieka. Decyzja o tym, jak będziemy się przemieszczać może wynikać z różnych przesłanek. W zależności od sytuacji bierzemy pod uwagę kwestię wygody, chęć dbania o zdrowie czy sylwetkę, czynniki ekonomiczne, troskę o środowisko czy odległość od miejsca, do którego chcemy się dostać. Wybór może zależeć od zatłoczenia miejscowości i tego, gdzie szybciej dotrzemy np. rowerem, samochodem czy komunikacją miejską – tłumaczy Sandra Nowacka-Jaskólska, psycholog z Kliniki Invicta w Warszawie. - Poruszanie się rowerem nie jest jednoznaczne z większą fantazją. Obecnie na rowerach jeżdżą zarówno młodzi ludzie, którzy są aktywni fizycznie lub traktują to jako trend czy modę, jak i wiele starszych osób, które od zawsze wybierają ten środek komunikacji lub przesiadają się ze względu na oszczędność bądź chęć zadbania o zdrowie.
Samochód kontra metro
Badanie wskazują, że poziom wykształcenia, znajomość technologii oraz zasobność to kilka podstawowych cech, o których świadczy auto, którym docieramy do pracy. Obserwując człowieka w luksusowym samochodzie, trudno oprzeć się wrażeniu, że jest postrzegany lepiej, niż jego kolega zza biurka, który do pracy jeździ metrem.
- Jeśli ktoś nie zdecydował się na własny samochód, nie oznacza, że jest mało kreatywny. Być może taka osoba ma inne priorytety w życiu lub nie chce podejmować wysiłku nauki jazdy. Może przeszkodą są wysokie ceny samochodów. Warto pamiętać, że profesjonalny rower również nie jest tanim środkiem komunikacji – dla wielu osób może więc być dobrem niedostępnym – mówi Sandra Nowacka-Jaskólska. - W dużych miastach, gdzie komunikacja miejska jest dobrze rozbudowana, mimo mniej komfortowych w porównaniu do samochodu warunkach, za jej pośrednictwem dostaniemy się do celu często szybciej. A jest czas na np. nadrobienie zaległości towarzyskich czy przegląd prasy. Motywacja do wyboru środka transportu może być bardzo różna, dlatego warto powstrzymać się od powierzchownych ocen i raczej pomyśleć o sposobie przemieszczania najlepszym dla siebie.
ml/MA