Delegacja rządowa i związkowcy wznowią negocjacje w niedzielę

W niedzielę ok. godz. 14 mają zostać wznowione rozmowy delegacji rządowej z przedstawicielami górniczych związków zawodowych na temat planu naprawczego dla Kompanii Węglowej (KW) - poinformowali PAP związkowcy. Górnicy kontynuują protest przeciwko likwidacji kopalń.

11.01.2015 12:50

Związkowcy i przedstawiciele rządu spotkali się w Śląskim Urzędzie Wojewódzkim już w sobotę. Rozmowy zostały jednak przerwane po dwóch godzinach. Związkowcy uznali, że reprezentanci rządu nie mieli pełnomocnictw do podpisania porozumienia w jego imieniu. Centrum Informacyjne Rządu w komunikacie wydanym po zerwaniu rozmów zapewniło, że strona rządowa "ma wszelkie pełnomocnictwa do prowadzenia rozmów".

W niedzielę przedstawiciele rządu ponownie skontaktowali się ze związkowcami i zaproponowali wznowienie rozmów o godz. 14. O tej właśnie godzinie ma dojść do spotkania. "Zapewnili, że mają pełnomocnictwa o jakie nam chodziło" - powiedział PAP jeden ze związkowców.

Rząd zapowiedział w środę, że w ramach planu naprawczego KW zamierza zlikwidować kopalnie: Brzeszcze w miejscowości o tej nazwie, Bobrek-Centrum w Bytomiu, Sośnica-Makoszowy w Gliwicach i Zabrzu oraz Pokój w Rudzie Śląskiej. Przeciwko planom rządu w zakładach tych protestuje w niedzielę według służb wojewody około tysiąca, a według związków - około dwóch tysięcy pracowników.

Delegacja z udziałem z udziałem pełnomocnika rządu ds. restrukturyzacji górnictwa Wojciecha Kowalczyka przed sobotnim spotkaniem z górniczymi związkami rozmawiała z ze śląskimi posłami oraz przedstawicielami samorządów z województw śląskiego i małopolskiego. Prezydenci Gliwic, Bytomia, Rudy Śląskiej i Zabrza, na terenie których działają kopalnie wskazane przez rząd do likwidacji - choć naprawę KW uważają za konieczną - nie zgadzają się ze sposobem, w jaki ten proces chce przeprowadzić rząd.

Na poniedziałek w całym regionie śląsko-dąbrowskim zaplanowano akcję protestacyjno-strajkową. Związkowcy na razie nie chcą zdradzać szczegółów. Zapowiadają jedynie eskalację protestu i nie wykluczają przyłączenia się do niego także zakładów z innych branż.

Rząd zapewnia, że w przypadku realizacji planu naprawczego KW redukcja zatrudnienia dotknie maksymalnie ok. 3 tys. osób, które zostaną objęte programami osłonowymi. W przeciwnym razie spółce grozi upadłość, w wyniku której pracę straci aż 49 tys. osób - ostrzega resort gospodarki.

Według przyjętego w środę przez rząd planu dla KW możliwości dofinansowania tej spółki wyczerpały się i bez restrukturyzacji upadnie ona w ciągu miesiąca. Wśród rozwiązań wskazano likwidację czterech kopalń KW, przeniesienie 6 tys. osób do innych zakładów i osłony dla zwalnianych - kosztem ok. 2,3 mld zł.

Plan naprawczy dla KW zakłada sprzedaż nowej zawiązanej przez Węglokoks spółce celowej 9 z 14 kopalń Kompanii. Z pozostałych jedną ma kupić Węglokoks (Piekary), a kolejne cztery mają być zlikwidowane przez Spółkę Restrukturyzacji Kopalń (SRK).

Według zarządu KW, dalsze wydobycie w czterech kopalniach, które zostaną przeniesione do SRK jest ekonomicznie nieuzasadnione. W 2014 roku zakłady te przyniosły w sumie 821 mln zł strat.

Górnicy z czterech kopalń Kompanii Węglowej, wskazanych przez rząd do likwidacji, kontynuują swój protest.

Według danych Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego, spośród 964 pracowników prowadzących w niedzielę protest prawie 800 przebywa pod ziemią, reszta prowadzi akcję protestacyjną na powierzchni. Najwięcej osób - ponad 360 - protestuje w kopalni Brzeszcze. Inne liczby podają związkowcy, według których w kopalniach wytypowanych do likwidacji protestuje łącznie ok. 2 tys. osób.

Protesty przeciwko planom rządu odbywają się nie tylko w samych zakładach. W sobotę w Zabrzu przed kopalnią Makoszowy manifestowało ok. 350 osób. Podobne pikiety odbyły się tego dnia przed kopalnią Pokój i przed bramą kopalni Bobrek-Centrum. Kolejne protesty zapowiadane są na niedzielę i kolejne dni.

W kopalniach, w których trwa podziemny protest, w niedzielę odprawiane są msze święte dla górników.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)