Deloitte: Koszty działań promocyjnych mogą wzrosnąć o 20 proc.
Planowane zmiany w sposobie naliczania VAT-u mogą spowodować wzrost kosztów prowadzenia działań promocyjnych nawet o 20 proc. - wskazuje firma Deloitte. Firmy będą musiały rewidować plany marketingowe, by nie przekroczyć budżetów przeznaczonych na promocję.
24.02.2011 | aktual.: 24.02.2011 13:58
Plany Ministerstwa Finansów przewidują, że nowe regulacje mogą obowiązywać już od 1 kwietnia 2011 r.
Eksperci firmy doradczej Deloitte wskazują, że zmiany proponowane przez resort finansów są kolejnym krokiem dostosowującym polskie prawodawstwo do wymogów Unii Europejskiej. Obecnie nasz kraj jest jednym z ostatnich, który stosuje szerokie wyłączenie z opodatkowania nieodpłatnych przekazań towarów.
"Przepisy zgodne z dyrektywami unijnymi obowiązywały w Polsce do maja 2005 roku, po czym zostały zmienione na korzyść podatników, choć nie do końca w zgodzie z prawem UE. Nowe przepisy wejdą w życie najprawdopodobniej od 1 kwietnia br. Od tego momentu przekazanie gadżetów, prezentów świątecznych, wygranych w konkursach będzie, co do zasady, wiązało się z koniecznością uiszczenia podatku przez podmiot wydający" - poinformowali w czwartek eksperci firmy Deloitte w informacji prasowej.
Starszy Menedżer w Dziale Doradztwa Podatkowego Deloitte Przemysław Skorupa wyjaśnił, że zmiany w ustawie o VAT będą dotyczyły wszelkich działań marketingowych, w ramach których przekazywane są nieodpłatnie towary kontrahentom lub konsumentom. Wolne od podatku pozostaną towary o wartości do 10 zł lub 100 zł w przypadku, gdy prowadzona jest dokładna ewidencja świadczeń na rzecz danej osoby.
Skorupa poinformował, że zgodnie z obecnymi przepisami podatek trzeba odprowadzić w przypadku nieodpłatnego przekazania towaru, ale tylko wtedy, gdy nie jest to związane z prowadzoną działalnością biznesową np. w przypadku darowizny dla jakiejś fundacji. Przekazanie prezentów związane z działalnością biznesową jest zwolnione z VAT.
Zdaniem Skorupy, zmiany w największym stopniu dotkną branżę FMCG, czyli firmy zajmujące się produkcją i sprzedażą kosmetyków, chemii gospodarczej i artykułów spożywczych oraz sektor farmaceutyczny. Skutki znowelizowanych przepisów mogą objąć również przedstawicieli innych branż, jeżeli prowadzą oni działalność "rozdawniczą", na przykład konkursy.
"W przypadku m.in. samochodów czy sprzętu RTV przekazywanych nieodpłatnie zwycięzcom konkursów organizowanych przez firmy, koszty podatku mogą być znaczne" - powiedział Skorupa.
Eksperci podkreślają, że w mniejszym stopniu zmiany odczują konsumenci, chociaż nowe regulacje mogą przełożyć się na niewielki wzrost cen produktów. Niewykluczone, że zmniejszy się liczba i wartość prezentów świątecznych lub gadżetów reklamowych.
Koszty niektórych działań marketingowych polegających na przekazywaniu nieodpłatnie towarów mogą wzrosnąć o wartość podatku VAT (5, 8 lub 23 proc., w zależności od rodzaju przekazywanych towarów). W wielu firmach będzie to wymagało rewizji strategii marketingowych i obniżenia kosztów działań w tym zakresie. Można spodziewać się więc, przynajmniej w pierwszym okresie od wejścia w życie przepisów, ograniczenia kampanii promocyjnych - tłumaczą.
"Wyroki Trybunału Sprawiedliwości UE w przedmiocie nowelizacji pokazują, że wszelkie działania rozdawnicze wymagają precyzyjnych analiz. Firmy często pod wpływem zmian legislacyjnych dokonują weryfikacji swoich działań i optymalizacji podatkowych. Zapewne w przypadku Polski również po kilku miesiącach będzie to miało miejsce" - dodał Starszy Menedżer w Dziale Doradztwa Podatkowego Deloitte Krzysztof Wilk.