Trwa ładowanie...

Dominika Kulczyk nie przejmie akcji Polenergii

Dominika Kulczyk i kontrolowana przez nią spółka Mansa Investments nie przejmą akcji Polenergii. Firma pozostanie na warszawskiej giełdzie.

Dominika Kulczyk nie przejmie akcji PolenergiiŹródło: PAP
d2tabpb
d2tabpb

Dominika Kulczyk i Mansa Investments, którzy kontrolują 50,2 % akcji Polenergii, zgłosili wezwanie do zakupu pozostałych papierów spółki dnia 27 sierpnia. W swoim wezwaniu zaproponowali kwotę 20,5 zł za jedną sztukę.

Ostatnio w wezwaniu został złożony zapis na około 664 akcji. Stanowią one ok. 1,46% kapitału zakładowego Polenergii. O jego znikomej skuteczności było wiadomo od ponad tygodnia. 10 października takie firmy jak Polenergii firmy Generali OFE, Nationale-Nederlanden OFE oraz Aviva OFE Aviva BZ WBK – kontrolujące 19,9 % akcji – ogłosiły, że nie sprzedadzą swoich udziałów. Również zarząd Polenergii oznajmił, że kwota zaproponowana przez Dominikę Kulczyk nie jest adekwatna co do realnej wartości spółki.

PGE nie przejmie Polenergii

Wezwanie Dominiki Kulczyk stanowiło odpowiedź na działanie państwowej spółki energetycznej PGE, która planowała przejąć kontrolę nad Polenergią. Ich celem był zakup akcji firmy w cenie 16,29 zł na papier. 20 września PGE ogłosiło, że finalnie do wezwania nie dojdzie z powodu niespełnienia niektórych warunków.

Wezwanie PGE był motywacją dla Dominiki Kulczyk. W lipcu córka Jana Kulczyka postanowiła wykupić część udziałow Polenergii, które dotychczasowo należały do jej brata Sebastiana Kulczyka i spółki Kulczyk Investments.

d2tabpb
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2tabpb