Dostawy gazu do Bułgarii wciąż mniejsze o ok. 15 proc.
Bułgaria nadal otrzymuje o ok. 15 proc. mniej
rosyjskiego gazu, niż wynika z kontraktu - powiedział w
poniedziałek dyrektor wykonawczy państwowej spółki gazowej
Bulgargaz Dymitar Gogow w wywiadzie dla prywatnej telewizji Nowa.
05.01.2009 | aktual.: 05.01.2009 13:56
Bułgaria nadal otrzymuje o ok. 15 proc. mniej rosyjskiego gazu, niż wynika z kontraktu - powiedział dyrektor wykonawczy państwowej spółki gazowej Bulgargaz Dymitar Gogow w wywiadzie dla prywatnej telewizji Nowa.
O zmniejszeniu dostaw gazu o 15 proc. poinformowała również wiceminister gospodarki i energetyki Galina Toszewa. Brakujące dla normalnego funkcjonowania gospodarki ilości paliwa pobiera się z magazynów.
Według Gogowa w Bułgarii, która ma zapasy, wystarczające przy normalnej pogodzie na miesiąc, jeszcze nie odczuwa się braku gazu, ale atak zimy i niskie temperatury w ostatnich dniach mogą skomplikować sytuację.
Według Gogowa wezwanie strony rosyjskiej do krajów, które mają problemy z dostawami gazu, by zaskarżyły do sądu Ukrainę, jest "próbą odwrócenia uwagi". _ Bułgaria nie ma umów z ukraińskimi firmami w sprawie dostaw gazu. Ukraina nie ma zobowiązań wobec nas. Możemy zwracać się jedynie do firm, które podjęły się dostarczać nam surowiec _ - oświadczył Gogow.
Ewgenia Manołowa