EB ma problemy przez reklamę. Internauci wściekli
Mogiły nieznanych bohaterów, a w pobliżu ścieżki wymalowane reklamami piwa - taki widok rozwścieczył popularnego youtubera AdBustera. Jego nagranie szybko podchwycili inni internauci, którzy dają wyraz swoim emocjom na profilu akcji "Tymczasem EB".
AdBuster na co dzień zajmuje się nagrywaniem filmów, w których konfrontuje reklamy z rzeczywistością. Wideo zamieszczone przez niego w poniedziałek w serwisie YouTube różni się jednak od pozostałych. Youtuber nagrał je podczas spaceru po poznańskim parku Cytadela.
Formalnie cały park jest pomnikiem historii. Na jego terenie znajduje się kilka cmentarzy. Dlatego AdBustera rozwścieczyły wymalowane na ścieżkach reklamy piwa EB.
"Dobrze, że miałem ze sobą aparat, bo moim oczom ukazał się gorszący widok: ścieżki Fortu Winiary - miejsca pamięci o bogatej historii, zamalowane zostały partyzanckimi maziajami piwa EB" - skomentował w opisie filmu. Film oznaczył jako dostępny od 18 lat, bo w przypływie emocji zdarzyły mu się wulgaryzmy.
Do wtorkowego południa nagranie obejrzało ponad 170 tys. osób. Wielu internautów jest równie oburzonych co autor filmu. Dają temu wyraz na fanpage'u akcji "Tymczasem EB" na Facebooku.
Administratorzy fanpage'a przeprosili już pod jednym z wpisów. "Przykro nam, że treści nawiązujące do naszej kampanii pojawiły się w miejscach, w których ich nie powinno być. Dołożymy wszelkich starań, aby zostały usunięte jak najszybciej" - czytamy.
O komentarz do sprawy poprosiliśmy biuro prasowe Grupy Żywiec, do której należy marka EB. - Marka EB prowadzi obecnie szerokie działania komunikacyjne związane z nową kampanią "Tymczasem EB" obejmującą wiele elementów w tym też działania niestandardowe. Planując kampanię dołożyliśmy wszelkich starań, aby pojawiała się w miejscach dozwolonych. Niestety w trakcie realizacji działań, w których brało udział wielu podwykonawców okazało się, że treści nawiązujące do kampanii pojawiły się również w miejscach, w których nie powinny. Przepraszamy za zaistniałą sytuację - czytamy w odpowiedzi.
Przedstrawiciele firmy zapewniają również, że zadbają o to, aby napisy zostały usunięte ze wskazanych przez konsumentów miejsc. - Napisy w parku Cytadela zostaną usunięte do piątku 28 lipca, a w pozostałych lokalizacjach, tak szybko, jak to jest możliwe. Wyjaśnimy przyczyny tego błędu i zrobimy wszystko, aby taka sytuacja się nie powtórzyła - podkeślają pracownicy biura prasowego Grupy Żywiec.
Kampania reklamowa "Tymczasem EB" wystartowała pod koniec czerwca. Jak informował portal wirtualnemedia.pl, odpowiadają za nią firmy marketingowe VML Poland, Papaya Films, Live, Good Looking Studio, Miło, Głośno i MediaVest, a nową identyfikację wizualną marki przygotowały agencje BNA i Wilk Studio.
- Marka EB stworzyła ideę tymczasem, czasu pomiędzy młodością a dojrzałością. Idea ta wspiera i inspiruje młodych ludzi, którzy jak nikt inny potrafią cieszyć się chwilą, szukać doświadczeń, eksperymentować. EB chce pokazać, że ten unikalny okres życia ma wyjątkowe znaczenie - wyjaśniał Igor Zajda, brand manager EB.