EBI chwali Polskę za projekty: w 2012 r. kredyty na 4,4 mld euro

W 2012 r. Europejski Bank Inwestycyjny podpisał w Polsce umowy na 4,44 mld euro, mimo, że to mniej niż w 2011 r., nasz kraj jest czwartym największym beneficjentem kredytów EBI w UE. W 2013 r. finansowanie EBI ma znacznie wzrosnąć; w Polsce - o ok. 1 mld euro.

- W ciągu ostatnich lat Polska nie tylko odnosi sukcesy, jeśli chodzi o rozwój gospodarczy, ale również jest zdumiewająco skuteczna, jeśli chodzi o dostarczanie nam pracy. Projekty w Polsce są realizowane naprawdę bardzo dobrze - mówił w czwartek w Brukseli na dorocznej konferencji prasowej EBI jego szef Werner Hoyer.

W 2012 r. wysokość wsparcia finansowego udzielonego Polsce przez EBI wyniosła 4,44 mld euro. Nasz kraj jest największym beneficjentem kredytów EBI wśród państw członkowskich, które przystąpiły do UE w 2004 r. i 2007 r. Jesteśmy na czwartym miejscu w całej UE, za znajdującą się w kryzysie Hiszpanią, Włochami, i największą unijną gospodarką Niemcami.

- Polska ma dużo większy udział w naszych inwestycjach, niż wynosi jej udział w kapitale EBI. To bardzo dobry wskaźnik, który pokazuje, że tam (w Polsce - PAP) są pomysły na dobre projekty - podkreślał Hoyer.

Prawie połowa środków (46 proc.) z kredytów EBI poszła w 2012 r. w Polsce na drogi, głównie projekty transeuropejskiej sieci transportowej. Na kolej i komunikację miejską przeznaczone zostało 15 proc., na małe i średnie przedsiębiorstwa 15 proc., na energetykę 13 proc. i 11 proc. na infrastrukturę miejską (usługi, ochrona zdrowia, szkolnictwo, wodociągi, kanalizacja).

W 2012 r. EBI podpisał umowę kredytową o wartości 900 mln euro na budowę czterech odcinków drogi ekspresowej S8 między Wrocławiem i Łodzią i między Piotrkowem Trybunalskim, a Warszawą, a także na budowę trzech odcinków S7. Bank udzielił też 300 mln euro kredytu na sfinansowanie budowy obwodnicy Warszawy. Podobną sumą wsparta została też modernizacja linii kolejowej między Katowicami a Rzeszowem.

W zeszłym roku EBI przeznaczył też ok. 505 mln euro na rozwój i modernizację infrastruktury miejskiej, zwłaszcza w Szczecinie, Białymstoku, Toruniu, Gliwicach, Poznaniu i Krakowie. Udzielił też kredytu w wysokości 135 mln euro na zakup energooszczędnego taboru dla nowej linii warszawskiego metra.

Zważywszy na fakt, że EBI chce się mocniej koncentrować na projektach innowacyjnych - dość niskie było finansowanie związane ze wspieraniem prac badawczo-rozwojowych i rozpowszechnianiem innowacyjnych badań w Polsce. Dwa kredyty na budowę Białostockiego Parku Naukowo-Technologicznego i realizację w woj. świętokrzyskim internetowej sieci szerokopasmowej to w sumie 40 mln euro.

W 2011 r. EBI podpisał w Polsce umowy na 5,28 mld euro, czyli o 0,84 mld euro więcej niż w 2012 r. Obecny rok ma być jednak lepszy. W 2012 r. państwa członkowskie UE zwiększyły bowiem kapitał EBI o 10 mld euro, by mógł on dofinansować niemrawą gospodarkę UE. Dzięki temu do Polski może w 2013 r. trafić o ok. 1 mld euro więcej, niż w poprzednim roku.

W ciągu ostatnich pięciu lat, od 2008 r. Europejski Bank Inwestycyjny na wykonanie projektów realizujących cele UE w Polsce przyznał środki o łącznej wartości 22,8 mld euro.

W zeszłym roku EBI pożyczył ogółem kwotę 51 mld euro (w wypłaconych środkach). Przewidywania na obecny i kolejne lata wynoszą rekordowe 70 mld euro rocznie do 2015 r.

EBI jest unijną instytucją udzielającą kredytów długoterminowych. Udziałowcami banku są państwa członkowskie UE. Jego celem jest zapewnianie wsparcia finansowego dla inwestycji, które przyczyniają się do realizacji polityki UE, zwłaszcza w takich dziedzinach jak przeciwdziałanie zmianom klimatycznym, wsparcie małych i średnich przedsiębiorstw, czy zwiększanie innowacyjności i spójności.

Z Brukseli Krzysztof Strzępka