Emerytury. Krystyna Pawłowicz nie dostała trzynastki

Była polityk PiS, a obecnie sędzia TK Krystyna Pawłowicz może czuć się oszukana. Z jej oświadczenia majątkowego wynika, że nie dostała 13. emerytury w 2019 roku.

Emerytury. Krystyna Pawłowicz nie dostała trzynastki
Źródło zdjęć: © East News
Paweł Orlikowski

03.12.2019 06:56

Krystyna Pawłowicz to kontrowersyjna postać polskiej polityki. Od lat posłanka Prawa i Sprawiedliwości, w tegorocznych wyborach jednak nie startowała. Dokładnie dziś, czyli 3 grudnia, obejmuje nową funkcję sędzi Trybunału Konstytucyjnego, na którą to została wybrana głosami rządzącej partii.

Jak podaje "Super Express", Pawłowicz może czuć się oszukana przez kolegów z PiS. Okazuje się bowiem, że obiecanej przez prezesa Jarosława Kaczyńskiego trzynastki, czyli świadczenia z programu "Emerytura+" w 2019 r. nie otrzymała.

Krystyna Pawłowicz na emeryturę przeszła w październiku 2012 r. W swoich oświadczeniach majątkowych była posłanka PiS zawsze wpisywała ile świadczenia dostaje co miesiąc, a nie, jak wielu innych polityków, sumę za konkretny okres. W oświadczeniu za 2018 r. Pawłowicz wpisała, że co miesiąc z ZUS pobiera 4514 zł emerytury. Z kolei na koniec kadencji była poseł wymieniła kwotę 4750 zł.

Nie ma tam jednak ani słowa o 13. emeryturze, a inni posłowie zaznaczyli, że dostali emeryturę "wraz z dodatkami". Niemożliwe też, by o Krystynie Pawłowicz zapomniał ZUS – tzw. trzynastki wypłacane były wszystkim emerytom i rencistom automatycznie.

Podobny przykład, jak z Krystyną Pawłowicz, dotknął samego prezesa Kaczyńskiego. Póki co Centrum Informacyjne Sejmu oraz centrala Prawa i Sprawiedliwości milczą w tej sprawie.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (262)