Funt wyróżnia się na tle innych walut. Rośnie napięcie na Wyspach
W centrum uwagi Brexit, produkcja i posiedzenie Banku Anglii.
*Brexit, najnowsze dane o produkcji przemysłowej na Wyspach oraz czwartkowe posiedzenie Banku Anglii. Wszystkie te wydarzenia wzbudzają nerwowość wśród inwestorów, co objawia się w spadku kursu funta. *
- Na dość spokojnym rynku warto zwrócić uwagę na funta, który w ostatnim czasie ponownie stracił nieznacznie w stosunku do większości walut, ze względu na wzrost ryzyka związanego ze zbliżającym się referendum w sprawie Brexitu - zauważa Kamil Maliszewski, analityk Domu Maklerskiego mBanku.
Kurs funta na foreksie spadł przed południem poniżej 5,59 zł. Brytyjska waluta traci na wartości około 0,4 proc. Przyspieszenie spadków nastąpiło po godzinie 10:30, kiedy to opublikowany został raport na temat wyników produkcji przemysłowej na Wyspach.
Obserwuj bieżące notowania funta brytyjskiego src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1462917660&de=1463003940&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=GBPPLN&colors%5B0%5D=%230082ff&fg=1&tid=0&fr=1&w=605&h=284&cm=0&lp=1&rl=1"/>
- Opublikowane dzisiaj dane o produkcji przemysłowej w Wielkiej Brytanii trudno uznać za punkt dla funta. Niemniej nie są to jakieś złe informacje. A takie byłyby możliwe przed potencjalnym Brexitem - komentuje Marek Rogalski, analityk walutowy Domu Maklerskiego BOŚ.
Kamil Maliszewski wskazuje na coraz większą niepewność co do wyniku referendum. Przed kilkoma tygodniami widzieliśmy zdecydowany spadek prawdopodobieństwa opuszczenia Unii Europejskiej i pozytywne trendy w sondażach. Ostatnie ponownie pokazują, że sytuacja jest niejasna, a do referendum pozostał niewiele ponad miesiąc.
Dziś szerszą kampanię na rzecz pozostania w Unii Europejskiej ma rozpocząć minister skarbu George Osborne. Ma mówić m.in. o kosztach i zaletach członkostwa Wielkiej Brytanii w UE. Wystąpienie zacznie się o 14:00 londyńskiego czasu.
- Wydaje się, że w kontekście dzisiejszych danych o produkcji przemysłowej oraz jutrzejszego posiedzenia Banku Anglii ryzyko skierowane jest zdecydowanie w stronę osłabienia funta, szczególnie w stosunku do słabszego w ostatnim czasie dolara - przewiduje Maliszewski.
Podobne nastawienie prezentuje Marek Rogalski, który przygotowuje się też na niższe projekcje inflacji Banku Anglii, które uzasadniałyby zagrożenia, jakie niesie ze sobą potencjalny Brexit.
