Futures - biały korpus zapowiedzią kontynuacji zwyżki

Strona sprzedająca usiłowała w ciągu pierwszych 2 godzin notowań zamknąć lukę, ale mimo starań, nie udało się. Przecena zatrzymała się dokładnie 1 pkt powyżej kursu odniesienia i wtedy kupujący rozpoczęli zwyżkę, która z każdą godziną nabierała tempa. Nie zagroziły jej nawet gorsze od oczekiwań dane z amerykańskiego rynku pracy. W ciągu ostatnich 2 godzin handlu kurs kontraktów terminowych zwyżkował dynamicznie ponad 50 pkt, a na końcowym fixingu jego wartość wyniosła 2 150 pkt (+4,58 %). Wolumen obrotu wyniósł prawie 54 tys. sztuk i był nieznanie wyższy niż na sesji środowej.

Czwartkowa sesja zakończyła się w spektakularny sposób. Na wykresie FW20U09 pokazała się wysoka biała świeca, nieposiadająca górnego cienia, której kurs zamknięcia wypadł najwyżej od 09.10.2008. Tym samym notowania kontraktów terminowych po krótkiej korekcie nadal utrzymują się w trendzie wzrostowym. Za takim scenariuszem opowiadały się: ADX, który informował o umacnianiu się trendu wzrostowego oraz LOP, która nieprzerwalnie przez 14 sesji była dodatnio skorelowana ze zmianami kursów. Krótkoterminowe wskaźniki sygnalizująca korektę nie zadziałały w zderzeniu ze wskazaniami oscylatora trendu. Kupujący będą musieli się borykać z oporami rozciągającymi się od 2 166 – 2 250 pkt. Strefa ta zawiera lukę bessy z jesiennych spadków oraz górne ograniczenie tegorocznego trendu wzrostowego. Z punktu widzenia teorii fal, zwyżka mająca początek w lipcu jest już trzecią falą (hossy?). Silny długoterminowy opór znajduje się w okolicach 2 300 pkt, gdzie przebiega 38,2% zniesienia Fibonacciego bessy i tam należy spodziewać
się zaciętej obrony ze strony graczy posiadających krótkie pozycje. Do tego czasu, popyt może czuć się bezpiecznie, pierwszą ewentualną oznaką słabości rynku byłoby zejście kursów poniżej połowy wczorajszego korpusu (2 115 pkt) lub gorzej - zamknięcie wczorajszej luki hossy znajdującej się pomiędzy 2 056 - 2 080 pkt.
BM Banku BPH