FW20M09 wybiły się trwale z kanału wzrostowego?

Czwartkowe notowania czerwcowych kontraktów terminowych na indeks 20 największych spółek rozpoczęły się od niewielkiego wzrostu (0,92%), po czym nastąpił znaczny spadek ich wartości, osiągając dzienne minimum na poziomie 1705 pkt.

Przez pierwszą połowę sesji na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie notowania FW20M09 utrzymywały się w przedziale 1710-1726 pkt, dopiero po godzinie 14 nastąpiło znaczne zwiększenie popytu, który w godzinę wywindował wartość kontraktów do poziomu 1775 pkt. Ostatnie godziny sesji pod wpływem dobrych informacji ze Stanów Zjednoczonych o mniejszej liczbie noworejestrowanych bezrobotnych oraz o poziomie deficytu handlowego najniższego od 10 lat pozwoliły nie tylko utrzymać wartość kontraktów na relatywnie wysokim poziomie, lecz także doprowadziły do osiągnięcia dziennego maksimum będącego jednocześnie kursem zamknięcia czwartkowej sesji (1 782 pkt).

Ostatnia przedświąteczna sesja wypadła ponownie w dobrych nastrojach. Strona kupująca przełamała ostatni opór Fibonacciego 76,4 proc. zniesienia fali spadowej zapoczątkowanej w styczniu. Oznacza to, że poziom 1 930 pkt, wyznaczający górny zakres konsolidacji od końca października ub. roku do końca stycznia, zostanie zaatakowany i dopiero tam rozstrzygnie się batalia o dalszy kierunek kursów. Wspomniany poziom ma znaczenie o charakterze co najmniej średnioterminowym. Jego ewentualne przebicie będzie oznaką zakończenia półtorarocznej bessy i może być przesłanką do tworzenia się korekty wzrostowej wyższego rzędu. Po ostatniej sesji kursy kontraktów terminowych wybiły się zdecydowanie ponad górne ograniczenie kanału wzrostowego, w jakim poruszały się od połowy lutego.

Obraz
© Wykres kontraktów terminowych FW20M09

Oscylator trendu (ADX) wzrastając osiągnął już wartości 20 pkt, co oznacza, że indykator ten jest już o krok od wygenerowania średnioterminowego sygnału kupna, o czym informują jego linie kierunkowe +DI i -DI. Z kolei RSI odnotował poziom 70 pkt, co powinno skłaniać posiadaczy długich pozycji do ostrożności, gdyż w krótkim terminie korekta wzrostów zapoczątkowanych w połowie lutego jest coraz bardziej prawdopodobna. LOP zachowuje się raczej neutralnie względem zmian kursów, co oznacza, że chwilowo nie można doszukiwać się w jej zmianach argumentów przemawiających na korzyść którejkolwiek ze stron.

Biuro Maklerskie Banku BPH

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)