Gant liczy, że uda mu się spłacić obligacje zapadające 29 marca

22.03. Warszawa (PAP) - Gant już w czwartek rozpoczął proces spłaty obligacji zapadających 29 marca o wartości ok. 27 mln zł. Zdaniem Grzegorz Antkowiaka, przedstawiciela właścicieli Ganta, cała kwota powinna zostać spłacona w terminie.

"Mamy do wykupu 27 mln zł niezabezpieczonych obligacji zapadających 29 marca. Proces spłaty rozpoczął się wczoraj, papiery za kilka milionów złotych zostały już wykupione. Wszystko wskazuje na to, że całą kwotę spłacimy w terminie. Rozmawiamy z obligatariuszami, żeby niewielką część spłacić, a resztę rolować" - powiedział na konferencji Antkowiak.

"Zakładamy, że przepływy pieniężne, które na bieżąco generujemy ze sprzedawanych mieszkań, umożliwią nam kontrolę sytuacji w dalszej części roku. Jeśli poradzimy sobie ze spłatą marcowych obligacji, to myślę, że poradzimy sobie w ogóle, bo pozostałe obligacje są zabezpieczone aktywami" - dodał.

Poinformował również, że trwają rozmowy z obligatariuszami na temat dostosowania harmonogramu zapadalności obligacji spółki do jej przepływów operacyjnych.

16 kwietnia walne zgromadzenie spółki ma zdecydować o emisji 6 mln akcji dewelopera z pozbawieniem prawa poboru dotychczasowych akcjonariuszy.

"Akcje te stanowiłyby ok. 10-15 proc. kapitału zakładowego spółki, a do akcjonariatu weszłoby kilku nowych akcjonariuszy. Jest to koncepcja wstępnie umówiona i jest duża szansa, że się uda, jeśli spłacimy marcowe obligacje" - powiedział Antkowiak.

Przedstawiciel właścicieli Ganta przypomniał, że na koniec roku zadłużenie spółki z tytułu kredytów i obligacji przekroczyło 570 mln zł. W jego opinii jest szansa, żeby na koniec roku spadło ono do ok. 300 mln zł. Ma w tym pomóc m.in. sprzedaż wrocławskiego centrum handlowego Marino, przekazanie do użytkowania inwestycji Odra Tower oraz środki generowane na bieżącej sprzedaży mieszkań.

"Oczywiście przyjmujemy przy tym założenie, że nie zaciągniemy żadnych nowych kredytów i nie będzie nowych emisji obligacji" - zaznaczył.

Gant miał w 2012 r. 412,4 mln zł straty netto przypisanej akcjonariuszom jednostki dominującej w porównaniu do 30,6 mln zł zysku rok wcześniej. Strata na działalności operacyjnej wyniosła w 2012 r. 287,3 mln zł. Na jej wysokość w głównej mierze wpłynęły: aktualizacja wartości nieruchomości inwestycyjnych w wysokości 100,6 mln zł i pozostałe koszty operacyjne w wysokości 140,05 mln zł, w tym głównie odpis z tytułu utraty wartości firmy 55,2 mln zł i aktualizacja wartości zapasów 71,3 mln zł. Do dalszego pogłębienia straty przyczyniła się wysokość kosztów finansowych - 172 mln zł.

W ocenie zarządu Gant po dokonanych odpisach aktualizujących wartość praktycznie całego majątku grupy, jego wartość odzwierciedla wartości godziwe.

Audytor spółki - Deloitte zwrócił uwagę na kilka problemów dotyczących m.in. możliwości kontynuowania działalności i nie wyraził opinii o sprawozdaniu. (PAP)

jow/ jtt/