Gdzie są pieniądze Pekao SA?

"Nasz Dziennik" alarmuje, że mogło dojść do transferu miliarda dolarów z banku Pekao SA do zagranicznych podmiotów związanych z grupą finansową UniCredit. Miało to ratować stabilność finansową tej grupy.

Bank PEKAO SA
Źródło zdjęć: © WP.PL | Kamil Jakubczak

"Nasz Dziennik" donosi, że mogło dojść do transferu miliarda dolarów z banku Pekao SA do zagranicznych podmiotów związanych z grupą finansową UniCredit. Miało to ratować stabilność finansową tej grupy. Przedstawiciele banku stanowczo zaprzeczają i zapowiadają, że będą dochodzić prawdy w sądzie.

"Nasz Dziennik" pisze, że bank Pekao SA stał się dla włoskiego udziałowca grupy finansowo-bankowej UniCredit jedynie zapleczem finansowym. Zdaniem dziennika z ustaleń członków Komisji Gospodarki wynika, że w ostatnich miesiącach z polskiego banku mogło zostać przetransferowanych, z ominięciem przepisów polskiego prawa podatkowego, około 2 i pół miliarda złotych.

Według informacji "Naszego Dziennika" pieniądze trafiły do podmiotów należących do UniCredit i posłużyły do ustabilizowania pozycji włoskiego udziałowca, zachwianej kryzysem na rynkach finansowych.

Gazeta dodaje, że przeprowadzenie całej operacji, na której Skarb Państwa mógł stracić kilkadziesiąt milionów złotych, umożliwił brak właściwego nadzoru ze strony ministra finansów Jacka Rostowskiego. Parlamentarzyści PiS złożyli wczoraj interpelacje w tej sprawie między innymi do premiera i prezesa NBP. Sprawą interesuje się też Komisja Nadzoru Finansowego.

Bank Pekao SA, twierdzi z całą stanowczością, że opublikowana w czwartkowym wydaniu "Naszego Dziennika" informacja dotycząca rzekomych przepływów finansowych między bankiem a Grupą UniCredit jest nieprawdziwa.

|

Obraz
Obraz

„Nasz Dziennik” tworzy atmosferę sensacji wokół naturalnych procesów, jakim podlegają wszystkie spółki prawa handlowego. Pekao, podobnie jak każda spółka akcyjna wypłaca swoim akcjonariuszom dywidendę, a jej wysokość za 2007 rok została zatwierdzona przez WZA w dniu 23 kwietnia br. na kwotę 2 517 mln zł i podana do publicznej wiadomości. Suma wypłacona na rzecz UniCredit jako największego akcjonariusza Pekao wyniosła prawie dwukrotnie mniej niż kwota podana w kłamliwym artykule. Co więcej, dywidenda ta została wypłacona zgodnie z planem na początku czerwca, a więc na wiele tygodni przed informacjami o kryzysie finansowym - czytamy w informacji jaką otrzymaliśmy dziś z biura prasowego banku.

"Bank Pekao ma najwyższy współczynnik adekwatności kapitałowej funduszy podstawowych (Tier 1) w polskim sektorze bankowym, wynoszący 10,8%, i jest dobrze zarządzany. Tego typu pomówienia, nie mające uzasadnienia w faktach, narażają na ryzyko ponad 5 milionów klientów Banku Pekao, ich stabilność i poczucie bezpieczeństwa, jak również naszych akcjonariuszy mniejszościowych.
Podejmiemy wszelkie zgodne z prawem działania, aby bronić dobrego imienia Banku. A w naszej codziennej działalności biznesowej udowodnimy klientom, że nie powinni ufać plotkom i niesłusznym pomówieniom" - napisał w dzisiejszym komunikacie Arkadiusz Mierzwa, rzecznik prasowy banku.

Wybrane dla Ciebie

Gdzie na grzyby pod Warszawą? Zbieracze podpowiadają
Gdzie na grzyby pod Warszawą? Zbieracze podpowiadają
Zarabiają prawie 50 tys. zł. Rekordowy popyt na specjalistów
Zarabiają prawie 50 tys. zł. Rekordowy popyt na specjalistów
Lego wprowadza największy zestaw Star Wars w historii. Oto cena
Lego wprowadza największy zestaw Star Wars w historii. Oto cena
Polski gigant rybny rośnie w siłę. Przejął spółkę z Belgii
Polski gigant rybny rośnie w siłę. Przejął spółkę z Belgii
Koniec najstarszej kawiarni w Rzymie. Dobił ją czynsz za 180 tys. euro
Koniec najstarszej kawiarni w Rzymie. Dobił ją czynsz za 180 tys. euro
Zakopane przegrało w sądzie. Nadal będzie pobierać opłatę
Zakopane przegrało w sądzie. Nadal będzie pobierać opłatę
Miecz świetlny z "Gwiezdnych wojen" sprzedany. Padł rekord
Miecz świetlny z "Gwiezdnych wojen" sprzedany. Padł rekord
Pompy ciepła na wynajem. UE ma nowy pomysł
Pompy ciepła na wynajem. UE ma nowy pomysł
Chcą 1,2 tys. zł podwyżki, grożą strajkiem. Gigant handlowy mówi "nie"
Chcą 1,2 tys. zł podwyżki, grożą strajkiem. Gigant handlowy mówi "nie"
Ważna data dla pracowników. Po 30 września firmom grożą kary
Ważna data dla pracowników. Po 30 września firmom grożą kary
Spór o smród w Krakowie. Firma musi ograniczyć działalność
Spór o smród w Krakowie. Firma musi ograniczyć działalność
Koniec obowiązku dla pracujących emerytów? Resort ma plan
Koniec obowiązku dla pracujących emerytów? Resort ma plan