Giełdy pod negatywnym wpływem informacji z Eurolandu

Wczorajsza sesja na Wall Street zniosła z nadwyżką poniedziałkowe wzrosty głównych indeksów. Spadki pod koniec wtorkowych notowań przekraczały 2%. Dow Jones Industrial stracił 2,02%, S&P 500 zamknął się ze stratą na poziomie 2,38%, a technologiczny Nasdaq zniżkował o 2,98%.

Giełdy pod negatywnym wpływem informacji z Eurolandu
Źródło zdjęć: © TMS Brokers

05.05.2010 | aktual.: 05.05.2010 12:03

Inwestorzy za Oceanem poddali się nowej fali obaw związanych z przyszłością Grecji. Miejsce lepszych nastrojów, jakie zapanowały po przyznaniu 3-letniej pomocy dla tego kraju, zajęły wątpliwości, czy wsparcie o wartości 110 mld euro okaże się wystarczające oraz czy Grecja zdoła wprowadzić cały szereg restrykcji budżetowych, będących warunkiem otrzymania środków pomocowych. Uczestnicy rynku zaczęli również zadawać sobie pytanie, który z europejskich krajów jako kolejny podzieli losy Grecji. Nastrojów amerykańskich inwestorów nie zdołały poprawić nawet lepsze od oczekiwań dane, jakie napłynęły z USA. Zamówienia w przemyśle wzrosły w marcu o 1,3% m/m wobec prognoz, przewidujących spadek o 0,1% m/m. Nieźle zaprezentowały się również dane z rynku nieruchomości. Liczba podpisanych umów kupna domów zwiększyła się w marcu o 5,3% m/m, oczekiwano natomiast wzrostu o 4,0% m/m.

Pesymizm zdominował również dzisiejszą sesję azjatycką. Inwestorzy w Azji przystąpili do wyprzedaży akcji, podobnie jak w pozostałych częściach świata, pod wpływem obaw o Grecję oraz o rozprzestrzenianie się problemów finansowych na pozostałe słabsze gospodarki strefy euro. Rynek w Japonii od poniedziałku pozostaje zamknięty ze względu na obchody Złotego Tygodnia – inwestorzy na tokijskiej giełdzie dopiero jutro będą mieli szansę zareagować na wydarzenia z ostatnich trzech dni.

Jak można było się spodziewać, również dzisiejsza sesja europejska przebiega pod znakiem spadków. W nastroje szczególnie negatywnie uderzyły informacje z Hiszpanii, wskazujące na spowolnienie tempa ożywienia w tamtejszym sektorze usług, będącym głównym filarem wzrostu hiszpańskiej gospodarki. Lepsze odczyty finalne indeksów PMI dla usług w Niemczech, Francji oraz Eurolandu nie zdołały zniwelować pesymizmu po danych z Hiszpanii.

Dziś jeszcze z USA poznamy pierwsze z serii comiesięcznych danych z rynku pracy. Główna publikacja będzie miała miejsce w piątek – będzie to raport amerykańskiego Departamentu Pracy. Dane te, o ile okażą się lepsze od oczekiwań, będą miały szansę poprawić sentyment inwestycyjny na światowych parkietach.

Joanna Pluta
Departament Analiz
DM TMS Brokers S.A.

Źródło artykułu:TMS Brokers
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)