GIG i Katowice w projekcie dot. monitoringu działań na rzecz niskoemisyjności

Główny Instytut Górnictwa, przy współpracy m.in. samorządu Katowic, przygotowuje się do udziału w międzynarodowym projekcie MOLOC. Polski partner projektu zamierza m.in. wypracować modelowe wskaźniki realizacji tzw. lokalnych planów gospodarki niskoemisyjnej.

06.01.2017 07:20

Głównym założeniem międzynarodowego projektu MOLOC jest opracowanie modelowych europejskich działań na rzecz wspierania przechodzenia miast na gospodarkę niskoemisyjną. Przygotowana przez GIG polska część projektu ma koncentrować się wokół instrumentu polityki, jakim jest plan gospodarki niskoemisyjnej.

Przygotowanie przez gminy i ich związki takich planów było niezbędne, aby mogły one ubiegać się o fundusze unijne na lata 2014-2020 - na projekty w zakresie np. termomodernizacji budynków, wdrażania i stosowania odnawialnych źródeł energii czy modernizacji transportu publicznego (przy wymogu jego niskoemisyjności).

Z perspektywy europejskiej plany te mają m.in. przyczyniać się do osiągnięcia celów określonych w pakiecie klimatyczno-energetycznym do 2020 r. Koncentrują się na działaniach niskoemisyjnych i efektywnie wykorzystujących zasoby, w tym na poprawie efektywności energetycznej i wykorzystaniu odnawialnych źródeł energii.

Monitoring przewidzianych w planach gospodarki niskoemisyjnej działań ma obejmować m.in. poziom redukcji CO2 wobec lat poprzednich, poziom redukcji zużycia energii czy udział zużytej energii pochodzącej ze źródeł odnawialnych.

Przystępując do projektu MOLOC specjaliści GIG wzięli jednak pod uwagę, że choć istniały wytyczne dotyczące opracowywania planów, okazuje się, że nie są one ze sobą porównywalne. Dlatego jednym z elementów projektu ma być wypracowanie jednolitych metod oceny działań prowadzonych w ramach planów.

"Mamy zamiar poprawić instrument polityki, czyli plan gospodarki niskoemisyjnej dla miasta Katowice, poprzez zmiany w zarządzaniu nim" - powiedziała PAP dr Beata Urych koordynująca program z ramienia GIG. Instytut zamierza dostarczyć m.in. wymierne wskaźniki efektywności działań miasta w ramach planu.

"To problem złożony - wpływają na niego m.in. procedury zamówień publicznych, selekcja procedur inwestycyjnych, system monitorowania i rozliczania efektów działań czy dostępność środków finansowych" - wskazała Urych. Jak wyjaśniła, szczegółowym działaniem projektu prowadzonym w Katowicach ma być opracowanie modelowego systemu monitoringu nośników energii i sterowania systemami grzewczymi w budynkach użyteczności publicznej.

Efektem analiz ma być zestaw wytycznych do opracowania spójnej koncepcji systemu monitoringu zarządzania energią w obiektach użyteczności publicznej - z uwzględnieniem zauważalnego efektu ekologicznego.

"Zależy nam na tym, aby zdiagnozować nie tyle od strony technicznej, ale również instytucjonalnie, w jakiej formule miałby być prowadzony taki monitoring, kto to miałby robić, jaki będzie miało zasięg, ile kosztowało" - wyjaśnił kierownik referatu zarządzania energią w Wydziale Kształtowania Środowiska Urzędu Miasta Katowice Daniel Wolny.

"Naszym zamysłem jest też ocenić, jak ten system ma wyglądać, do jakich rozmiarów ma być rozbudowany, na ile to się będzie opłacało. Będzie to robione w mieście Katowice, ale stanie się też rodzajem modelu dla innych miast, choć np. w każdym mieście zarządzanie obiektami użyteczności publicznej wygląda nieco inaczej" - zastrzegł.

W różnych samorządach np. inaczej bywają rozłożone zadania między poszczególne wydziały, które mają swoje jednostki organizacyjne, w których trwały zarząd oddawane są różne budynki. "My możemy pokazać, jakby to miało wyglądać w naszym mieście. Monitoring da się tu zrobić na pewno, ale pytanie ile to będzie kosztowało i który z modeli późniejszego jego funkcjonowania będzie dla miasta najbardziej korzystny" - podkreślił Wolny.

Kontekstem zaangażowania Katowic w to działanie, jest przygotowywany tam, wyceniany na ok. 100 mln zł projekt termomodernizacji budynków użyteczności publicznej - potrzebujący monitoringu i systemu sterowania. W tym roku magistrat planuje inwentaryzację, pozwalającą na określenie kosztu wdrożenia i utrzymania takiego systemu. Obecnie monitorowane pod tym kątem są 22 miejskie budynki, a w 15 z nich prowadzona jest zdalna eksploatacja węzłów ciepłowniczych.

Liderem projektu MOLOC jest francuskie miasto Lille (Francja), a jego polskim partnerem - GIG. Miasto Katowice jest głównym interesariuszem projektu, do których należy też Urząd Marszałkowski Woj. Śląskiego. Realizację projektu zaplanowano na lata 2017-2021. Wartość całkowita projektu to 1,5 mln euro dla wszystkich partnerów.

Na razie projekt MOLOC został zatwierdzony przez Komitet Monitorujący Programu Interreg Europa. 20 stycznia zatwierdzić go ma rada miasta Lille; polscy interesariusze projektu spotkają się ws. jego realizacji po raz pierwszy w marcu br.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)