GUS: wskaźnik syntetyczny koniunktury w styczniu wyniósł 95,0
Wskaźnik syntetyczny koniunktury gospodarczej (SI) w styczniu 2011 r. wynosi 95,0 i jest nieco wyższy niż w analogicznym miesiącu ubiegłego roku, choć nieznacznie niższy niż w grudniu 2010 r. - wynika z opublikowanych w piątek danych GUS.
21.01.2011 | aktual.: 21.01.2011 15:02
"W podziale na pytania odnoszące się do horyzontu czasowego, w bieżącym miesiącu większy spadek wystąpił dla ocen prognostycznych niż diagnostycznych, przy czym wskaźnik diagnostyczny utrzymuje się na poziomie wyższym od prognostycznego" - napisano w komentarzu do badań.
GUS podaje także, że po okresie wzrostu wskaźnika syntetycznego koniunktury gospodarczej (SI)* w drugiej połowie 2010 roku, obecnie następuje jego stabilizacja.
"Notowano tendencje: wzrostową dla wskaźnika złożonego dla handlu, malejącą dla wskaźnika złożonego dla usług, ustabilizowanie dla wskaźników złożonych dla przetwórstwa przemysłowego i budownictwa" - napisano w komunikacie.
Dla każdego kraju członkowskiego Unii Europejskiej liczony przez Komisję Europejską jest wskaźnik złożony dla całej jego gospodarki. Jest to tzw. wskaźnik odczuć ekonomicznych (Economic Sentiment Indicator - ESI), na który składają się wskaźniki proste dla wybranych pytań, wyrównane sezonowo, stanowiące podstawę obliczania poszczególnych wskaźników ufności z przyporządkowanymi im wagami (według metodologii Komisji Europejskiej): odpowiednio 40 proc. dla przemysłu, 30 proc. dla usług, 5 proc. dla budownictwa, 5 proc. dla handlu, 20 proc. dla konsumentów.
Metodologia obliczania europejskiego wskaźnika ESI stanowi podstawę do wyliczania przez GUS wskaźnika syntetycznego koniunktury gospodarczej dla Polski (Synthetic Indicator - SI). Do budowy syntetycznego wskaźnika koniunktury gospodarczej dla Polski wykorzystywane są wskaźniki proste odnoszące się do wybranych pytań, wyrównane sezonowo, pochodzące z badań koniunktury przemysłu, budownictwa, handlu i usług (do konstrukcji SI zastosowano następujące wagi: 50 proc. dla przetwórstwa przemysłowego, 6 proc. dla budownictwa, 6 proc. dla handlu, 38 proc. dla usług).