Hausner: rząd musi stworzyć program antykryzysowy
Rząd powinien uruchomić program
przeciwdziałania spowolnieniu gospodarczemu i wzrostowi
bezrobocia - mówi Jerzy Hausner "Gazecie Prawnej".
06.01.2009 | aktual.: 06.01.2009 05:56
- Rząd powinien uruchomić program przeciwdziałania spowolnieniu gospodarczemu i wzrostowi bezrobocia - mówi Jerzy Hausner "Gazecie Prawnej".
Zapytany czy Polska uniknie kryzysu, rozmówca dziennika odpowiada, że tempo rozwoju gospodarczego jest na razie tylko wolniejsze niż w poprzednich miesiącach. Jednak gospodarki krajów, do których Polska sprzedaje swoje wyroby, znalazły się już w recesji. Trudno wyobrazić sobie, by nie wywołało to skutków w polskiej gospodarce.
Ogłoszone do tej pory propozycje rządu (91 mld zł na program antykryzysowy, zapowiedź niższych podatków, gwarancji kredytowych, lepszego wykorzystania środków UE) Hausner określa mianem deklaracji i pyta o konkrety. - Chodzi mi o to, jakie mają być instrumenty podtrzymywania relatywnie wysokiej aktywności gospodarczej. Jak ma to w praktyce działać. Nie ma, póki co, nawet dokumentu pokazującego, jakimi środkami rząd chce działać, skąd chce czerpać pieniądze, jak je wykorzystywać, gdzie one mają trafiać, według jakich procedur.
- Żeby dojść do takiego pakietu - radzi Hausner - rząd powinien systematycznie spotykać się ze środowiskiem bankowym, z ekonomistami, z przedsiębiorcami i z partnerami społecznymi, powinien konsultować się i uzmysławiać sytuację. Według niego takich spotkań nie ma.
Hausner twierdzi, że nie da się napędzać rozwoju gospodarczego wyłącznie popytem konsumpcyjnym. Popyt ten jest dziś w dużym stopniu sztuczny, kreowany przez pieniądze wycofane z funduszy inwestycyjnych i banków, przy braku innych dostępnych form bezpiecznego oszczędzania.