Hiszpańskie media o Polakach. "Przenoszą się rodziny z dziećmi"

W pierwszym kwartale tego roku Polacy kupili na Półwyspie Iberyjskim aż 800 nieruchomości. Kulminacją był rok 2023, kiedy naszych rodaków ogarnęło prawdziwe szaleństwo. Kupili wówczas aż 3118 mieszkań i domów w Hiszpanii. To aż o 142 więcej niż w 2022 r. 

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jak opisuje "Gazeta Wyborcza", największym zainteresowaniem cieszą się apartamenty i domy o powierzchni od 80 do 200 mkw., w przedziale cenowym od 200 do 300 tys. euro. W tej kwocie można nabyć na przykład nowoczesny apartament z salonem i dwiema sypialniami, gotowy do zamieszkania.

Dla porównania, w Polsce podobna nieruchomość w luksusowym kompleksie w Sopocie może kosztować niemal 2 mln zł. Warto jednak pamiętać, że w Hiszpanii do ceny zakupu należy doliczyć 13 proc. podatku oraz koszty notarialne. Najdroższe lokale w Hiszpanii znajdują się w Marbelli (4596 euro/mkw.), a najtańsze w Cartagenie (1553 euro/mkw.). 

Rosnący trend zauważają również hiszpańskie media. Portal "El Económico" informuje, że Polska znajduje się w czołówce krajów, których obywatele inwestują w nieruchomości na Półwyspie Iberyjskim, wyprzedzając m.in. Hiszpanów i Belgów.

Redakcja "El Confidencial" przeprowadziła wywiady z obcokrajowcami z regionu Bałtyku, którzy kupują nieruchomości na Costa del Sol. Przykładem jest pani Paulina, która w maju przeprowadziła się z rodziną do hiszpańskiej Estepony. - Kiedy wchodzisz do jakiegoś miejsca, musisz czuć się w nim dobrze. I tak właśnie było z tym domem - mówi pani Paulina w rozmowie z hiszpańskim serwisem.

Wzrost zainteresowania hiszpańskim rynkiem nieruchomości wśród Polaków można częściowo przypisać obawom o kwestie bezpieczeństwa w Polsce. - Wolę wyjechać wcześniej i dać moim dzieciom szansę na rozpoczęcie życia w innej części Europy, gdzie rosyjskie zagrożenie nie jest tak obecne - wyjaśnia pani Paulina.

Obawy o przyszły potencjalny konflikt z Rosją zwiększyły zakupy nieruchomości na Costa del Sol, zwłaszcza przez inwestorów, którzy prawie cały proces sprzedaży przeprowadzają online.

Teraz przyjeżdżają rodziny z dziećmi, znacznie więcej niż wcześniej, ale przede wszystkim rośnie profil kupującego, który nie chce już inwestować w Polsce, ponieważ nie wie, co stanie się z jego krajem - mówi Katarzyna Gonzalez, agentka nieruchomości, która pomaga Polakom nabywać domy na hiszpańskim wybrzeżu w rozmowie z "El Confidencial".

Jak informował serwis money.pl, zdaniem właściciela biura Goeste na liście lokalizacji preferowanych w ostatnim czasie przez Polaków jest także Cypr Północny. Dlaczego akurat ten rejon wyspy? Okazuje się, że powodem są przede wszystkim podatki. - Cypr Północny należy do Turcji, gdzie administracja UE nie sięga. Polski urząd skarbowy nie musi więc wiedzieć, że posiadamy tam nieruchomość - wyjaśnia.

Według właściciela biura ten regionu Cypru ostatnio upodobali sobie zwłaszcza programiści z Polski, a także przedstawiciele wolnych zawodów. Jaką kwotą trzeba dziś dysponować, aby kupić apartament na Cyprze Północnym? Rozmówca zaznacza, że w grę wchodzi co najmniej 120 tys. funtów brytyjskich (ok. 600 tys. zł).