Ile zarabia treser psów?
Osoby, które zaczynają pracę w „psiej branży”, zarabiają średnio 1,5 tys. zł netto
16.07.2010 | aktual.: 16.07.2010 15:36
*Osoby, które zaczynają pracę w „psiej branży”, zarabiają średnio 1,5 tys. zł netto. Zarobki bardziej doświadczonych mogą sięgać nawet 8 tys. zł. miesięcznie. *
Rano - przygotowania do szkoleń lub zajęcia indywidualne w domach kursantów, po południu - zajęcia grupowe z psami, w weekendy - imprezy, seminaria i szkolenia podnoszące kwalifikacje trenerskie. Tak wygląda przeciętny czas pracy psiego trenera.
Obecnie psi rynek jest jednym z najprężniej rozwijających się i dochodowych interesów. Coraz więcej osób jest zainteresowanych pracą w charakterze psiego trenera. Ci, którzy zaczynają pracę w „psiej branży”, zarabiają średnio 1,5 tys. zł netto. Zarobki bardziej doświadczonych w tej dziedzinie mogą sięgać nawet 8 tys. zł. miesięcznie.
Ścieżka kariery psiego trenera zaczyna się zazwyczaj od stażu w ośrodku szkoleniowym albo wolontariatu w fundacji. Możliwa jest praca w hodowli psów, bądź wolontariat w schroniskach, zwłaszcza tych, które prowadzą szkolenia dla psów przeznaczonych do adopcji.
Aby profesjonalnie zajmować się tresurą psów, trzeba uczyć się latami, przede wszystkim na specjalnych kursach. W naszym kraju przygotowują do tego cztery ośrodki szkolące przyszłych trenerów, są to: Związek Kynologiczny, Fundacja Alteri w Krakowie, Europejskie Studium Psychologii Zwierząt oraz Fundacja Dogtor z Gdyni.
Praca trenera psów nie ogranicza się jedynie do kontaktów ze zwierzętami, ale wymaga współpracy z ludźmi. To właściciel czworonoga ma nauczyć się, jak mądrze wychowywać swojego psa i jak egzekwować wykonywanie poleceń. Trener ma za zadanie nauczyć zwierzę sztuczek, ale również pomóc w ułożeniu psa, by był bezpieczny, niekłopotliwy i użyteczny w codziennym życiu.
Osoba zajmująca się tresurą oprócz silnego charakteru, sprawności fizycznej, odporności na ból, powinna przede wszystkim kochać psy. Najlepszymi pracownikami są ludzie, dla których pies to pasja.
Tymczasem zdarza się, że do ośrodków szkoleniowych trafiają ludzie, którzy nie są przygotowani do wykonywania zawodu. Szukający głównie zysku (30-50 zł za godzinę pracy). W konsekwencji odbija się to niekorzystnie na zwierzętach, a także na portfelu właściciela, który zmuszony będzie skierować pupila na szkolenie do innego ośrodka.
Chętni do zdobycia kwalifikacji do pracy z psami, muszą ponieść wydatek rzędu od 1,8 do nawet 3 tys. zł za kurs przygotowujący. Natomiast ci, którzy chcą zacząć karierę poprzez uczestnictwo w Związku Kynologicznym, oprócz wydatków będą musiały cierpliwie poczekać. W Związku na kurs dający uprawnienia instruktora mogą zapisać się tylko jego członkowie posiadający pięcioletni staż. Z szacunków wynika, że w Polsce około 400 osób zajmuje się zawodowo szkoleniem psów.
Precyzyjnie jednak trudno jest określić liczbę trenerów, ponieważ oficjalnie taki zawód nie istnieje. W Polsce nie ma żadnych formalnych wymagań określających kto i na jakich warunkach może zajmować się tresurą. Tymczasem oczekiwania ludzi dotyczące zakresu i sposobu szkolenia psów rosną a wielu trenerów stara się sprostać wymaganiom doskonaląc swój warsztat i zdobywając nową wiedzę.
(AB)