Inflacja będzie dwucyfrowa. Nowy członek RPP nawet się o to założył

Mimo działań rządu już w styczniu inflacja może być dwucyfrowa - mówi Ludwik Kotecki, nowy członek Rady Polityki Pieniężnej, a dawniej m.in. główny ekonomista Ministerstwa Finansów. Jak zapowiada, w lutym trzeba się spodziewać kolejnej podwyżki stóp procentowych. Ekonomista dodaje też, że stopy powinny być podnoszone "do skutku".

Ludwik Kotecki prognozuje, że być może już w styczniu będziemy mieli dwucyfrową inflację
Ludwik Kotecki prognozuje, że być może już w styczniu będziemy mieli dwucyfrową inflację
Źródło zdjęć: © PAP | Leszek Szymański
oprac. TOS

26.01.2022 | aktual.: 26.01.2022 20:15

W środę doszło do przetasowania w składzie Rady Polityki Pieniężnej. Dwóm członkom skończyła się kadencja, a ich miejsce - z ramienia Senatu - zajęli Przemysław Litwiniuk i Ludwik Kotecki. Ten drugi to były główny ekonomista Ministerstwa Finansów. W latach 2012–2015 był członkiem Komisji Nadzoru Finansowego i przewodniczącym Rady Bankowego Funduszu Gwarancyjnego.

W latach 2009-2012 był pełnomocnikiem rządu do spraw wprowadzenia euro w Polsce, w latach 2015-2016 pełnił funkcję zastępcy dyrektora wykonawczego w MFW w Waszyngtonie.

W środę w "Dzienniku Gazecie Prawnej" ukazał się wywiad z Koteckim, w którym poruszone zostały kwestie w ostatnich miesiącach dla Polaków kluczowe. Ekonomista ocenia bowiem, że już w styczniu inflacja może być dwucyfrowa, a zatem wynosić co najmniej 10 proc. (dane poznamy na początku lutego). Jeśli rzeczywiście tak się stanie, będzie to duży skok w porównaniu z grudniem 2021 roku, kiedy to wzrost cen wyniósł 8,6 proc.

Co więcej, o to, że inflacja będzie dwucyfrowa, Kotecki założył się już w czerwcu ubiegłego roku, kiedy większości z nas trudno było sobie jeszcze wyobrazić, jaka drożyzna nas czeka. - Dziś sądzę, że jestem bardzo blisko wygrania tego zakładu. Choć tak naprawdę wolałbym go przegrać - mówi ekonomista w wywiadzie dla "DGP".

I dodaje, że rządowe tarcze antyinflacyjne mają wpływ na lekkie przyhamowanie wzrostu cen i gdyby nie one, na pewno wygrałby zakład. Jak jednak podkreśla, nawet mimo tarcz ryzyko dwucyfrowej inflacji w styczniu jest wysokie. Jeśli chodzi o kolejne miesiące, to rozmówca "DGP" szacuje, że w najgorszym momencie inflacja wyniesie kilkanaście procent.

Przypomnijmy, w ramach tarcz antyinflacyjnych rząd przede wszystkim obniża VAT i akcyzę. Ludwik Kotecki widzi ryzyko, że "gdy tarcza zniknie, wzrost cen będzie wyższy niż różnica wynikająca z powrotu podatku do wcześniejszej stawki".

Jak bardzo wzrosną stopy procentowe

Kotecki, jako nowy członek RPP, odniósł się też do niemal przesądzonych kolejnych podwyżek stóp procentowych (o których decyduje właśnie Rada Polityki Pieniężnej). Jak przyznaje, w lutym, zgodnie z zapowiedzią prezesa NBP i przewodniczącego RPP Adama Glapińskiego, należy się spodziewać podwyżki stóp procentowych o 0,5 pkt proc. Ale nawet i to może nie być ostatnie słowo Rady i w kolejnych miesiącach prawdopodobne są kolejne wzrosty stóp. O ile? Według Koteckiego "do skutku".

Przypomnijmy, w ubiegłym tygodniu Adam Glapiński powiedział, że stopy procentowe powinny wzrosnąć bardziej, niż przewiduje rynek. Walka z szalejącą inflacją powoduje, że raty kredytów rosną miesięcznie o setki złotych.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (265)