Inflacja w maju 2,2 proc. rdr; mdm 0,3 proc. - GUS (opinie)
15.06. Warszawa (PAP) - Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w maju wzrosły o 2,2 proc. w stosunku do maja 2009 roku, a w porównaniu z kwietniem wzrosły o 0,3 proc. - podał we...
15.06. Warszawa (PAP) - Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w maju wzrosły o 2,2 proc. w stosunku do maja 2009 roku, a w porównaniu z kwietniem wzrosły o 0,3 proc. - podał we wtorek Główny Urząd Statystyczny.
Ekonomiści ankietowani przez PAP szacowali, że w ujęciu dwunastomiesięcznym ceny towarów i usług wzrosły w maju o 2,3 proc., natomiast w porównaniu z poprzednim miesiącem wzrosły o 0,4 proc.
Poniżej opinie ekonomistów:
PIOTR KALISZ, CITI HANDLOWY
"Dane są nieznacznie wyższe, niż oczekiwało na początku miesiąca ministerstwo finansów i lepsze, niż nasze oczekiwania na poziomie 2,4-2,5 proc. Główna, pozytywna niespodzianka to mniejszy, niż sądziliśmy, wzrost cen żywności. Natomiast pozostaje niepewność, jeśli chodzi o czerwiec. Ceny żywności zaczęły rosnąć pod koniec miesiąca, to się może zmaterializować w czerwcu w postaci wyższej dynamiki cen. To by oznaczało, że inflacja w czerwcu spadnie tylko nieznacznie, lub utrzyma się na poziomie około 2,2 proc. Jeżeli chodzi o dalsze miesiące, wciąż oczekujemy, że inflacja może się obniżyć w lipcu, potem zacznie rosnąć.
Dla RPP dane te są neutralne, są one nieco wyższe od oczekiwań MF, natomiast nie na tyle, żeby spowodować reakcję. Inflacja jest na niskim poziomie w porównaniu z celem inflacyjnym. Pierwszej podwyżki stóp spodziewamy się pod koniec tego roku lub na początku przyszłego".
GRZEGORZ MALISZEWSKI, MILLENNIUM BANK
"Dane co prawda lepsze, niż konsensus rynkowy, jednak wynika to w głównej mierze z niższego, niż szacowano wzrostu cen żywności. Jeśli chodzi o pozostałe komponenty, dużej rozbieżności, co do oczekiwań, nie ma.
Żywność jest tym elementem, który stanowi czynnik ryzyka dla prognoz inflacji na najbliższe miesiące. Gorsze warunki pogodowe, powódź, mogą spowodować wzrost cen żywności, szczególnie owoców i warzyw. To jest ten element ryzyka, choć średnioterminowego scenariusza te dane nie zmieniają. Po spadkach w najbliższych 3 miesiącach - w lipcu-sierpniu poniżej 2 proc. - później inflacja zacznie rosnąć, aczkolwiek wskaźnik CPI nie powinien przekroczyć w tym roku celu 2,5 proc.
Te dane nie zmieniają naszego scenariusza dla stóp proc., spodziewamy się pierwszej podwyżki w IV kwartale tego roku, wtedy CPI zacznie rosnąć, w zależności od koniunktury. Impuls może dać Radzie październikowa projekcja".
ALEKSANDRA BLUJ, PEKAO SA (e-mail)
"(...) Brak presji po stronie popytowej uwidacznia się w spadkowej tendencji inflacji na poziomie bazowym. W naszej ocenie inflacja bazowa netto spadła do poziomu 1,7 proc. r/r, co potwierdza brak potrzeby zacieśniania polityki monetarnej przez RPP, także biorąc pod uwagę "mgliste perspektywy" wzrostu w strefie euro i innych głównych gospodarkach globalnych.
Czynniki ryzyka inflacyjnego wciąż są związane z cenami żywności (tak rodzimej, ze względu na wtórne skutki wpływu powodzi na owoce i warzywa sezonowe z późnego lata i jesieni, jak również importowanej, głównie z tytułu zmienności kursu walutowego) i cenami paliw. Letnie minimum inflacyjne kształtuje się wg. naszego bazowego scenariusza w okolicach 1,8 proc. r/r z oscylowaniem w okolicach poziomu celu inflacyjnego na koniec 2010 roku. Dane wspierające dla krótkiego końca krzywej rentowności".
jba/ gor/