Interwencja na JPY

Na skutek interwencji notowania USDJPY wzrosły o niemal 4 figury. Wyraźne na wartości zyskał również USD w stosunku do euro czy funta. Jak na razie nie zmieniło to jednak technicznego obrazu rynku, ponieważ zarówno EURUSD czy GBPUSD znajdują się powyżej linii trendu wzrostowego.

Ostatnia sesja minionego tygodnia przyniosła schodzenie nastrojów na rynkach pomimo publikacji lepszych danych na temat indeksu zaufania konsumentów Uniwersytetu Michigan, który zanotował wzrost w październiku do 60,9pkt. Z kolei ten tydzień jest szczególnie istotny, mając na uwadze publikacje makroekonomiczne, które mogą nadać kierunek rynkom na najbliższe tygodnie. Poza danymi makroekonomicznymi z USA (ISM i raport z rynku pracy) mamy trzy ważne posiedzenia: FOMC w środę, ECB w czwartek i dwudniowy szczyt G20 rozpoczynający się 4 listopada. Przede wszystkim istotną kwestią będzie to, jak rynki ocenią pierwsze wystąpienie Mario Draghi i odczytają ewentualne wskazówki co do dalszego kształtowania się polityki monetarnej. Najprawdopodobniej w najbliższy czwartek stopy pozostaną bez zmian, wobec oczekiwań rynku do poluzowania kosztu pieniądza w najbliższych miesiącach. Jeśli chodzi o szczyt G20, to wobec wypracowanego porozumienia w zeszłym tygodniu gro uwagi będzie poświęcone temu, czy Chiny wraz w innymi
krajami BRICS zaangażują się w sprawę powołania specjalnego wehikułu SPV, który za środki z EFSF i od inwestorów prywatnych miałby skupować obligacje zagrożonych krajów strefy euro. Z kolei Fed najprawdopodobniej powtórzy, że jest gotowy użyć dodatkowych narzędzi, jeśli będzie wymagała tego sytuacja. Jak na razie jednak, wobec nieco lepszych danych napływających z amerykańskiej gospodarki i oddalonego widma recesji, nie będzie takiej potrzeby.

EURPLN
Notowania euro złotego pozostają stabilne w dniu dzisiejszym. Para pozostaje w zakresie wyznaczonym przez formację trójkąta, którego górne ograniczenie wyznacza opór w rejonie 4,38 w chwili obecnej. Na wykresie 4h widoczne jest dość silne wsparcie w rejonie 4,28 budowane od początku października. EURPLN będzie pozostawał pod wpływem rynków bazowych. Wyjście powyżej piątkowego maksimum lokalnego będzie symptomem do osłabienia złotego w okolice wspomnianego wyżej oporu.

EURUSD
Piątkowa sesja przyniosła lekkie odreagowanie na EURUSD, ale od początku tego tygodnia euro wyraźnie traci na wartości. Zbliżamy się w okolice istotnego wsparcia w postaci linii trendu wzrostowego. Dopóki jednak kurs nie przełamanie do dołu linii trendu, to bazowym scenariuszem jest powrót do wzrostów. Silnym oporem pozostaje poziom 1,4252 w postaci zniesienia 61,8% Fibo, a w przypadku dzisiejszego ewentualnego niskiego zamknięcia notowań EURUSD będzie dodatkowo wzmocniony formacją spadkowa na wykresie o interwale dziennym.

GBPUSD
Dopóki notowania GBPUSD utrzymują się powyżej linii trendu wzrostowego przebiegającej obecnie w rejonie 1,5960, to nie ma zagrożenia dla obecnego trendu wzrostowego z technicznego punktu widzenia. Wzrosty wyhamowały, jednak silna korekta mająca miejsce w dniu dzisiejszym swoim zasięgiem nie przekroczyła maksymalnej korekty całym ruchu wzrostowym od początku października tego roku. Silnym oporem pozostaje październikowe maksimum.

USDJPY
Dzisiaj po raz drugi w przeciągu ostatnich 3 miesięcy rząd Japonii zdecydował się zainterweniować na rynku walutowym. Na skutek tego działania notowania USDJPY wzrosły z okolic 75,60 w rejon 79,50. Poprzednia interwencja mająca na celu osłabienie japońskiej waluty miała bardzo krótkotrwały charakter. Zobaczymy jak będzie tym razem. Minister finansów Japonii zapowiedział jednak, że interwencje będą kontynuowane, dopóki nie zostaną uzyskane satysfakcjonujące rezultaty, tak więc poziomy poniżej 76 jenów za dolara mogą być w średnim terminie dobą okazją do sprzedaży jena.
Anna Wrzesińska