Kolejne lepsze dane z USA?

Gdyby nie poranne informacje z Dubaju, wczorajszy dzień należałby do jednych z bardziej sennych w tym roku. Dziś jednak powinno już być inaczej, jako że publikacje danych przewidziane są po obydwu stronach Atlantyku.

Kolejne lepsze dane z USA?
Źródło zdjęć: © X-Trade Brokers

15.12.2009 09:29

Najważniejszą z planowanych na dziś publikacji będzie raport o produkcji przemysłowej w USA (godzina 15.15, konsensus 0,6% m/m). W przeciwieństwie do sprzedaży detalicznej, dynamika produkcji w ujęciu rocznym jest nadal na sporym minusie (-7% w październiku). Nieco wcześniej podane będą dane o cenach producenta (14.30, konsensus +0,8% m/m, 0,3% m/m w ujęciu bazowym) oraz indeks aktywności w rejonie Nowego Jorku (konsensus 24,7 pkt.). Tak jak pisaliśmy w poprzednich komentarzach, bardzo ważna będzie reakcja dolara na te dane, szczególnie gdyby okazały się lepsze od oczekiwań. Umocnienie dolara w takiej sytuacji mogłoby zapowiadać spore zmiany – potencjalne odwrócenie trendu na EURUSD i możliwą korektą na rynkach akcji.

Gdyby do takiej zmiany doszło, pod znakiem zapytania stanęłaby również dotychczasowa konsolidacja na parze EURJPY. Proces ten trwa już od wiosny tego roku i cechuje się sporą regularnością. Kanał boczny ze wsparciem na poziomie 126,90 i oporem 139,15 testowany był już kilkukrotnie po obydwu stronach, co na rynku forex nie zdarza się często w tak długim okresie. Z reguły test górnej granicy przypadał na okresy dobrych nastrojów rynkowych – a test wsparcia na okres korekty. Można jednak zauważyć, iż obecnie, choć trudno mówić o korekcie na rynku akcji, para znajduje się blisko wsparcia. Sama zmiana nastawienia wobec dolara nie musi wygenerować silnego wybicia z kanału, gdyż ewentualne spadki na EURUSD połączone byłyby ze wzrostami na USDJPY. Może to jednak wpłynąć na regularność ruchu bocznego, o czym należy pamiętać.

Poza danymi w USA mamy dziś również kilka publikacji z Europy. W Niemczech opublikowany zostanie indeks oczekiwań ZEW. Rynek oczekuje niewielkiego cofnięcia indeksu – z 51,1 do 50,1 pkt. Byłby to trzeci spadek indeksu z rzędu i zarazem wartość najniższa od lipca. Warto odnotować, iż w ostatnim czasie ZEW (oczekiwania analityków) nie idzie w parze z indeksem Ifo (ocena koniunktury przez biznes), gdzie cały czas notujemy poprawę. O godzinie 10.30 podane zostaną dane o cenach konsumenta w Wielkiej Brytanii (konsensus 1,8% R/R). Figura ta ma obecnie jednak mniejszy wpływ na notowania funta, ze względu na potencjalnie odległe zacieśnienie polityki pieniężnej. Mimo wszystko spore zaskoczenie w tym przypadku przełożyłoby się najprawdopodobniej na notowania pary GBPUSD, która póki co udanie broni się przed spadkiem poniżej wsparcia na poziomie 1,6165. W nocy podane zostaną dane o PKB Australii (1:30, konsensus +0,4% q/q).

W Polsce podane będą dane o cenach konsumenta. Oczekujemy rocznego CPI na poziomie 3,4% (konsensus 3,3%). W listopadzie ceny żywności nie kształtowały się już tak korzystnie jak we wcześniejszych miesiącach. Choć ceny mięsa ustabilizowały się wzrastały ceny nabiału, tłuszczy oraz jaj. Drożały również paliwa, zwłaszcza gaz. Warto zwrócić uwagę na ceny w kategorii odzież i obuwie. Podwyżki cen jesiennej kolekcji mogłyby sugerować, że najgorsze w kwestii załamania popytu konsumpcyjnego jest już za nami. Dane prawdopodobnie będą miały ograniczony wpływ na notowania polskiej waluty, na której ewentualne pogłębienie korekty zależeć będzie od reakcji rynków globalnych na amerykańskie figury.

Przemysław Kwiecień
Główny Ekonomista
X-Trade Brokers Dom Maklerski S.A.
kwiecien.bloog.pl

sesjamwig40gpw
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)