Komentarz poranny

Poniedziałkowe dotarcie indeksu WIG 20 do obszaru ważnej zapory podażowej: 2005 – 2011 pkt. mogło zapowiadać krótkookresową zmianę w układzie sił na warszawskim parkiecie.

22.07.2009 08:50

W początkowej fazie sesji rzeczywiście dało się odczuć lekką niedyspozycję popytu, wyrażającą się między innymi niemożnością przedostania się indeksu ponad zakres znanej nam już bariery cenowej: 2005 – 2011 pkt. Ciekawostką było jednak to, że pomimo pewnej niespójności w działaniach byków, obóz niedźwiedzi nadal zachowywał się bardzo pasywnie. Widać zatem było, że sprzedający nie są jeszcze zainteresowani wyzbywaniem się swoich walorów, gdyż podświadomie oczekują dalszego umocnienia rynku (i tym samym wyższych cen). Ta obserwacja znalazła jak wiadomo potwierdzenie w rzeczywistości, a jej wizualnym odzwierciedleniem było wybicie się indeksu ponad poziom: 2011 pkt. Zainicjowana przez kupujących fala wzrostowa dotarła w szybkim tempie do poziomu: 2025 pkt. Kolejne fazy sesji upłynęły jednak na ruchu bocznym i wielokrotnych próbach przełamania w/w pułapu cenowego. Koniec końców bykom udało się wczoraj zrealizować swój plan, a potwierdzeniem tego był test czerwcowego szczytu. Bykom zabrakło jednak determinacji,
by pokonać tutaj sprzedających. W obecnej sytuacji w dalszym ciągu zwracałbym baczną uwagę na znany nam już zakres cenowy: 2005 – 2011 pkt. Wskazana strefa powinna bowiem pełnić teraz rolę stabilnej zapory popytowej. Powiem szczerze, że jeśli bykom nie udałoby się dzisiaj wybronić tego wsparcia (zakładając oczywiście, że sprzedających będzie stać na zainicjowanie ruchu korekcyjnego), krótkoterminowa sytuacja techniczna indeksu uległaby pogorszeniu. Z dużą dozą prawdopodobieństwa można stwierdzić, że indeks dotarłby wówczas do obszaru wsparcia: 1972 – 1979 pkt. Tutaj już bezsprzecznie oczekiwałbym zdecydowanie większej presji popytowej. Gdyby również i te oczekiwania nie znalazły potwierdzenia w rzeczywistości, fala spadkowa powinna w takiej sytuacji przyspieszyć.

Zwróciłbym wówczas uwagę na kluczowe obecnie wsparcie przebiegające w zakresie: 1933 – 1938 pkt. Tak jak podkreślałem w swoich wcześniejszych opracowaniach, sygnałem potwierdzającym przełamanie czerwcowego szczytu będzie dopiero zanegowanie zniesienia 113% fali spadkowej trwającej od 15 czerwca do 13 lipca br. (poziom: 2080 pkt.). Obserwując w tej chwili coraz mniejszy entuzjazm kupujących za oceanem, mam jednak wątpliwości, czy bykom uda się sforsować tak określoną przeszkodę. Pewnych kwestii nigdy nie da się jednak do końca przewidzieć, dlatego wychodzę z założenia, że zdecydowanie lepiej posługiwać się po prostu sygnałami technicznymi płynącymi bezpośrednio z wykresu. Można zatem podsumować ten komentarz stwierdzeniem, że do póki notowania indeksu będą utrzymywać się stabilnie ponad zakresem cenowym: 1972 – 1979 pkt., układ techniczny wykresu będzie przemawiał za kontynuacją ruchu wzrostowego.

[ Zobacz pełną analizę

]( http://i.wp.pl/a/f/pdf/22670/090722_biul_por_pl.pdf )
Paweł Danielewicz
DM BZ WBK

| Dane prezentowane w niniejszym raporcie zostały uzyskane lub zaczerpnięte ze źródeł uznanych przez DM BZ WBK S.A. za wiarygodne, jednakże DM BZ WBK S.A. nie może zagwarantować ich dokładności i pełności. Niniejsze opracowanie i zawarte w nim komentarze są wyrazem wiedzy oraz poglądów autora i nie powinny być inaczej interpretowane. Dom Maklerski BZ WBK S.A. nie ponosi odpowiedzialności za szkody poniesione w wyniku decyzji podjętych na postawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu. Powielanie bądź publikowanie niniejszego opracowania lub jego części bez pisemnej zgody DM BZ WBK S.A. jest zabronione. |
| --- |

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)