Komentarz tygodniowy Catalyst: Deflacja podbija ceny

Catalyst coraz szybciej reaguje na zmiany w otoczeniu. Dane o deflacji wpłynęły na notowania obligacji ze stałym kuponem.

Obraz
Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons | Beax

Reakcję inwestorów na dane GUS (w lipcu zanotowano 0,2 spadek indeksu cen konsumenckich w ujęciu rocznym) można zresztą obserwować na wielu płaszczyznach. Szybko posypały się komentarze o możliwym utrzymaniu ujemnej dynamiki cen do października, a nawet do końca roku. To naturalnie pobudziło spekulacje dotyczące terminu najbliższej obniżki stóp procentowych (pierwsza okazja już na początku września). Tymczasem stawki WIBOR nie zaczęły jej jeszcze dyskontować (zwykle zmiana stóp WIBOR poprzedza ruchy samej RPP), ale już kontrakty na stopę procentową owszem. O ile przed tygodniem kontrakty FRA dyskontowały możliwość jednej obniżki stóp o 25 pkt bazowych w terminie sześciu miesięcy, tak teraz inwestorzy obstawiają podwójne cięcie w tym okresie.

Na rynku obligacji inwestorzy także zdają się nie mieć wątpliwości. Rentowność 10-letnich papierów skarbowych spadła do 3,20 proc. z 3,35 proc. jeszcze w środę, ale reakcje widać było także na daleko mniej płynnym Catalyst. Najbardziej znana seria o stałym oprocentowaniu – PKN0420 – podrożała ze 102,5 do 102,77 proc. Tych 27 bps różnicy w cenie oznacza rentowność niższą o 5 pkt bazowych (spadek do 4,51 proc.). Sądząc po stawkach kontraktów na pięcioletnią stopę procentową (2,68 proc.), gdyby dziś Orlen decydował się na emisję obligacji o stałym kuponie, nie zaoferowałby inwestorom więcej niż 4,2 proc., co daje tej serii obligacji Orlenu jeszcze znaczną przestrzeń do wzrostu (nawet powyżej 104 proc.) jeśli nastawienie rynku co do wysokości przyszłych stóp procentowych utrzyma się.

Przy czym perspektywa utrzymującej się deflacji i obniżek stóp nie wpłynęła istotnie na notowania obligacji o zmiennym kuponie. Ale to znamy już z przeszłości, kiedy spadek WIBOR także nie powodował spadku cen obligacji ze zmiennym oprocentowaniem. Spadała za to ich rentowność, w miarę jak RPP dokonywała kolejnych obniżek. Perspektywa niższych stóp procentowych jest korzystna dla emitentów i w pewnym sensie dla posiadaczy ich obligacji, zwłaszcza wypuszczonych przez firmy o wysokim poziomie zadłużenia – potencjalnie niższe koszty odsetkowe mogą pozwolić na dokonanie kluczowych oszczędności i wyprostowanie rachunku wyników. Oczywiście pojawią się także emitenci próbujący wykorzystać niższe koszty do przeprowadzania emisji długu wspierającego bardziej ryzykowne przedsięwzięcia, które przy stopach procentowych sprzed dwóch-trzech lat, nie miałyby szansy realizacji. Ale to zjawisko też już znamy.

Jeśli chodzi o wydarzenia tygodnia, to można do nich zaliczyć piątkowy cyber-atak na stronę GPW, który utrudnił także funkcjonowanie strony gpwCatalyst.pl. Jest ona czasem jedynym źródłem informacji o emitentach nie notowanych na New Connect/GPW. Większość inwestorów detalicznych korzysta także z dostępu do darmowych notowań, więc ograniczony dostęp do strony mógł ograniczyć i tak niewielką zwykle liczbę transakcji.

Zapowiedzią przyszłych wydarzeń jest zatwierdzenie kolejnego prospektu Getin Noble Banku. GNB ma teraz dwa ważne programy publicznych emisji obligacji – podporządkowanych i senioralnych. Ich równoległe prowadzenie będzie ciekawym testem dla rynku i wskaże, czy inwestorzy detaliczni wolą dostawać wyższe odsetki, czy preferują jednak krótsze terminy inwestycji. Innym wydarzeniem było zaproszenie FIZ AN Trusta do sprzedaży obligacji dewelopera wystosowane do posiadaczy obligacji Trus. FIZ musiałby mieć ponad 15 mln zł, żeby wykupić je wszystkie…

Rozpoczął się też sezon publikacji wyników. Trudno mówić o naprawdę dużych rozczarowaniach, ale po Certusie i Polkapie inwestorzy spodziewali się zapewne więcej pozytywnych informacji, również Admiral Boats nie do końca chyba sprostał nadmuchanym nieco oczekiwaniom wobec spółki. Więcej dobrego można powiedzieć o raportach Nanotel, Werth-Holz czy Kancelarii Medius, nie wspominając o takich gigantach rynku jak GNB czy Kredyt Inkaso. Minusem tygodnia jest natomiast Kopahaus, który mimo „stabilnej sytuacji finansowej” nie zdecydował się na wypłatę odsetek i terminową spłatę obligacji.

Emil Szweda, Obligacje.pl

Wybrane dla Ciebie

Zamienią ulicę w deptak? Mieszkańcy mają dość nocnych rajdów
Zamienią ulicę w deptak? Mieszkańcy mają dość nocnych rajdów
Gminy zmieniają zasady segregacji odpadów. Koniec z "za darmo"
Gminy zmieniają zasady segregacji odpadów. Koniec z "za darmo"
Lotnisko w Radomiu pustoszeje. W zimę tylko jeden kierunek
Lotnisko w Radomiu pustoszeje. W zimę tylko jeden kierunek
Zamykają sklep za sklepem. Słynna szwedzka sieć znika w oczach
Zamykają sklep za sklepem. Słynna szwedzka sieć znika w oczach
Jazda autobusami za darmo. Chcą, by mieszkańcy porzucili samochody
Jazda autobusami za darmo. Chcą, by mieszkańcy porzucili samochody
Ile sklepów może jeszcze otworzyć Żabka? Padła liczba
Ile sklepów może jeszcze otworzyć Żabka? Padła liczba
Legalizacji nie będzie. Pismo z rządu nie pozostawia wątpliwości
Legalizacji nie będzie. Pismo z rządu nie pozostawia wątpliwości
Tony jagód z Ukrainy jechały do Polski. Oto co wykryły służby
Tony jagód z Ukrainy jechały do Polski. Oto co wykryły służby
Polak wygrał w Eurojackpot. Oto gdzie kupił szczęśliwy kupon
Polak wygrał w Eurojackpot. Oto gdzie kupił szczęśliwy kupon
Ciąg dalszy afery z Allegro. Wpis krąży po internecie. Firma komentuje
Ciąg dalszy afery z Allegro. Wpis krąży po internecie. Firma komentuje
Rząd bierze się za kolejny alkohol. Producenci krytykują wzrost akcyzy
Rząd bierze się za kolejny alkohol. Producenci krytykują wzrost akcyzy
Masz stare dokumenty z czasów PRL? Mogą być warte 20 tys. zł
Masz stare dokumenty z czasów PRL? Mogą być warte 20 tys. zł