Kompania Węglowa wróci do planów emisji obligacji w przyszłym roku

"Teraz nie wyszło, ale w przyszłym roku się uda. W przyszłym roku wrócimy na rynek z projektem obligacyjnym. Z naszych spotkań z zagranicznymi instytucjami finansowymi wynika, że oczekują od nas uwiarygodnienia planu restrukturyzacji, czyli pokazania szybkich efektów, widocznych również w wynikach finansowych" - powiedział Taras w rozmowie z "Pulsem Biznesu".

Gazeta przypomina, że spółka chciała pozyskać 750 mln euro ze sprzedaży obligacji na rynkach zagranicznych. Zaczęła zbierać zapisy inwestorów, ale w zeszłym tygodniu odwołała projekt.

"Liczę, że w przyszłym roku inwestorzy przyjmą nas bardziej przychylnie i będziemy mogli mieć wyższe oczekiwania" - dodał Taras.

Spółka spodziewa się także otrzymania zaliczki na poczet sprzedaży kopalni Knurów-Szczygłowice. Pomóc spółce może też sama zima, czyli szczyt sezonu dla sektora węglowego.

"Mamy gotówkę na realizowanie zobowiązań do końca roku, a w połowie przyszłego zamierzamy zamknąć transakcję sprzedaży kopalni Węglokoksowi. Spodziewamy się, że otrzymamy zaliczkę na poczet tej transakcji (...) Weszliśmy w szczyt sezonu, co oznacza wzrost sprzedaży i zdejmowanie węgla ze zwałów. Udało nam się też podwyższyć średnią cenę sprzedaży o około 20 zł. To się przekłada na ograniczenie strat. W październiku byliśmy 70 mln zł na minusie, podczas gdy w poprzednich miesiącach było to aż 100-150 mln zł" - mówi prezes.

Taras zaznacza jednak, że zimowe odbicie rynku nie uchroni KW przed cięciami.

"Konieczna jest redukcja kosztów, zarówno technicznych, jak i wynagrodzeń, a także lepsza organizacja pracy" - dodał.

Według wcześniejszych informacji, Kompania Węglowa sprzeda Węglokoksowi nierentowne kopalnie: Jankowice, Chwałowice, Bobrek-Centrum i Piekary za 2,5 mld zł.

Kompania Węglowa to największa firma górnicza w Europie, grupująca 15 kopalń i 5 zakładów.

(ISBnews)