Koniec telefonów Lumia. Microsoft rezygnuje z marki

Microsoft chce wstrzymać produkcję i sprzedaż swoich smartfonów Lumia i to jeszcze przed końcem tego roku. Za decyzją stoi słaba sprzedaż i nowy telefoniczny projekt giganta z Redmont. Dla miłośników Nokii to potężny i ostateczny cios, dla fanów nowości na rynku, nadzieja na zaskakującą premierę.

Obraz
Karlis Dambrans/flickr (CC BY 2.0)
Krzysztof Janoś

Pierwsze nieoficjalne doniesienia na ten temat pojawiły się na portalu WinBeta. Portal cytuje anonimowego rozmówcę z kierownictwa firmy, który przekonuje, że rzeczywiście Microsoft wkrótce zakończy karierę tej marki. Jeśli tak by się stało, oznaczałoby to, że kompletnie już niknie z rynku jakikolwiek ślad po Nokii. To przecież przed dwoma laty ogłoszono, że Microsoft Lumia zastąpi Nokię Lumię, teraz nie będzie już nawet tego sentymentalnego łącznika.

Tak się jednak stać musiało, bo choć Lumie chwalone były za przejrzysty interfejs użytkownika, nigdy nie zawojował satysfakcjonującej producenta części rynku. Ostatnio też Microsoft podejmował, jak się wydaje, już ostatnie próby ratowania sytuacji przez ograniczenie liczby modeli i cen. Szczególnie dobrze przyjęta przez klientów była promocja na Lumię 950 i 950 XL, którą wprowadzono w Europie i Stanach Zjednoczonych. Widocznie jednak, wyniki nie były na tyle dobre, by uratować markę.

Od dłuższego już czasu utrzymywał się trend spadkowy w globalnej sprzedaży. Od największych sukcesów z 2013 roku kiedy Microsoft sprzedawał nawet 7,3 mln telefonów kwartalnie, po trzeci kwartał 2016 roku ze sprzedażą na poziomie 2,3 mln. Decyzja o zakończeniu produkcji jest dla firmy stworzonej prze Billa Gatesa tym łatwiejsza, że w przeciwieństwie do telefonów świetnie radzą sobie notebooki Surface. Ich sprzedaż wzrosła w porównaniu do zeszłego roku o całe 9 proc.

Śmierć Lumii mogła też zostać przyspieszona przez decyzję Intela o zmianie kierunku rozwoju dla swoich mobilnych chipów. Jak przewiduje WinBeta firma chce bardziej dynamicznie pracować teraz nad układem wykorzystywanym w tabletach Surface. Oznaczać to może, że i nowy telefon od Microsoftu będzie bezpośrednim rozwinięciem tej linii produktowej. Mogą też o tym świadczyć usunięte już z sieci tweety dyrektor Microsoftu Laury Janet Baker dotyczące komórek Surface.

Najprawdopodobniej też firma nie zrezygnuje ze swojej ofensywy rozwijania mobilnego systemu operacyjnego Windows 10. Całe zamieszanie jak przewidują eksperci skończy się tym, że podobnie jak w przypadku Apple zarówno smartfony, tablety i notebooki Microsoftu będą sprzedawane pod jedną marką i będzie nią Surface.

Źródło artykułu: money.pl
Wybrane dla Ciebie
Personel sprzątający szpitala stracił dodatki. "Straszą zwolnieniami"
Personel sprzątający szpitala stracił dodatki. "Straszą zwolnieniami"
Skarbówka sprzedaje auta. Do wzięcia popularny Ford za 4 tys. zł
Skarbówka sprzedaje auta. Do wzięcia popularny Ford za 4 tys. zł
Nachodzą domowników i "kontrolują" panele. Urząd wydał komunikat
Nachodzą domowników i "kontrolują" panele. Urząd wydał komunikat
Ile trzeba zarabiać, by być bogatym w Polsce? Oto kwoty
Ile trzeba zarabiać, by być bogatym w Polsce? Oto kwoty
Powiesili kartki we włoskich kawiarniach. Dają klientom 15 minut
Powiesili kartki we włoskich kawiarniach. Dają klientom 15 minut
Okradała sąsiadkę miesiącami. Metodą "na salami" zabrała 19 tys. zł
Okradała sąsiadkę miesiącami. Metodą "na salami" zabrała 19 tys. zł
Wygrał w Eurojackpot ponad 54 mln euro. Oto gdzie kupił los
Wygrał w Eurojackpot ponad 54 mln euro. Oto gdzie kupił los
Kalendarz adwentowy z energetykami od Red Bulla. W sieci zawrzało
Kalendarz adwentowy z energetykami od Red Bulla. W sieci zawrzało
Choinki w marketach za 50 zł. Tak można się naciąć
Choinki w marketach za 50 zł. Tak można się naciąć
Biedronka zmienia godziny otwarcia. Ważny komunikat dla klientów
Biedronka zmienia godziny otwarcia. Ważny komunikat dla klientów
Kurierzy DPD oburzeni. Chodzi o pracę w Wigilię
Kurierzy DPD oburzeni. Chodzi o pracę w Wigilię
Boom na nieruchomości w Hiszpanii. Polacy otarli się o rekord
Boom na nieruchomości w Hiszpanii. Polacy otarli się o rekord