Koniec z e‑mailami po godzinach pracy. Unia szykuje zmiany
E-maile i telefony po pracy to zmora wielu pracowników. W UE trwają rozmowy o dyrektywie, która ma uregulować te kwestie. Pracodawcy obawiają się jednak, że nowe przepisy utrudnią funkcjonowanie wielu firm.
Jak podaje "Dziennik Gazeta Prawna", Komisja Europejska pracuje nad nowymi regulacjami dotyczącymi telepracy i prawa do odłączenia się. W lipcu KE rozpoczęła badania dotyczące planowanych zmian. Jak wyjaśnia rzeczniczka ds. gospodarczych, finansowych i spraw socjalnych, Veerle Nuyts, po zakończeniu uzgodnień z partnerami społecznymi, zostaną przeprowadzone otwarte konsultacje publiczne. Na tej podstawie powstanie projekt nowych regulacji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ile zaoszczędzisz w 2025 roku? Sonda o trendzie No Buy
Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej przewiduje, że KE przedstawi projekt dyrektywy w niedalekiej przyszłości. – Stanowisko Polski zostanie przygotowane po przedstawieniu projektu dyrektywy – informuje resort.
Podkreśla, że ich celem będzie uregulowanie minimalnych norm dotyczących prawa do odłączenia się (prawa do nieodbierania e-maili i telefonów od pracodawcy poza godzinami pracy) oraz wymogów związanych z telepracą w całej Unii Europejskiej.
Pracodawcy są jednak sceptyczni wobec kolejnych regulacji. Wskazują, że istniejące przepisy już teraz gwarantują pracownikom prawo do odpoczynku.
– W szczególności z regulacji dotyczących czasu pracy i urlopu wypoczynkowego. Chyba że pracodawca zgodnie z przepisami zaplanował dyżur bądź polecił pracę w godzinach nadliczbowych. Mamy zagwarantowane prawo do odpoczynku dobowego i tygodniowego oraz urlopu wypoczynkowego – zauważa w rozmowie z dziennikiem Robert Lisicki, dyrektor departamentu pracy w Konfederacji Lewiatan.
Kwestia prawa do odłączenia została również poruszona w wyroku Sądu Najwyższego z 2017 roku, w którym stwierdzono, że pracownik na urlopie nie musi monitorować swojej skrzynki e-mailowej.
– Pozostawanie przez pracownika w stałym kontakcie z pracodawcą byłoby zresztą sprzeczne z celem urlopu. Natomiast gdyby pracodawca wymagał od pracownika pozostawania w stałym kontakcie w celach służbowych, pracownik mógłby uznać to za świadczenie pracy i żądać zapłaty pełnego wynagrodzenia i w konsekwencji udzielenia mu urlopu wypoczynkowego w innym terminie – wyjaśnia w rozmowie z dziennikiem radca prawny Paulina Zawadzka-Filipczyk, starszy prawnik w Kancelarii Raczkowski.
Joanna Torbé-Jacko, ekspert Business Centre Club ds. prawa pracy i ubezpieczeń społecznych, informuje, że pracodawcy obawiają się kolejnego przeregulowania i przyznania dodatkowych praw tylko pracownikom. Zwraca uwagę, że w wielu przypadkach pracownicy nadużywają telepracy, co prowadzi do zjawiska "pozorowanej pracy zdalnej".
Polacy cierpią na wypalenie zawodowe
Pracodawcy przewidują, że wprowadzenie prawa do odłączenia się zwiększy ich koszty i utrudni funkcjonowanie firm. Jednocześnie badania społeczne pokazują, że polscy pracownicy mają problem z zachowaniem równowagi między pracą a życiem prywatnym. Według raportów z 2021 r., Polska miała jeden z najwyższych odsetków pracowników skarżących się na wypalenie zawodowe, a w 2022 r. odsetek ten wzrósł do 70 proc.. Ponad 80 proc. pracowników deklaruje, że po godzinach pracy otrzymuje wiadomości związane z obowiązkami zawodowymi.
Radca prawny Iwona Smolarek w rozmowie dziennikiem zauważa, że obecne przepisy nie są wystarczające, by zapewnić pracownikom równowagę między życiem zawodowym a prywatnym. Zwi ązki zawodowe, takie jak NSZZ "Solidarność", również popierają wprowadzenie ogólnounijnych regulacji dotyczących prawa do odłączenia się.