Kopalnia Makoszowy zakłada wydobycie w tym roku 800 tys. ton węgla

Zabrzańska kopalnia Makoszowy, jedyny zakład nadal wydobywający węgiel w ramach Spółki Restrukturyzacji Kopalń (SRK), zamierza wydobyć w br. ponad 800 tys. ton węgla, przy sprzedaży rzędu 650 tys. ton. Kopalnia ma kłopot ze zbytem surowca - wynika z informacji SRK.

07.06.2016 21:15

Informację w tej sprawie przedstawił podczas wtorkowych obrad senackiej komisji gospodarki narodowej i innowacyjności prezes SRK Marek Tokarz. Przypomniał, że wcześniej do spółki restrukturyzacyjnej trafiały jedynie kopalnie, które zakończyły wydobycie węgla - Makoszowy to pierwszy zakład, który w ramach SKR nadal wydobywa węgiel.

W ub. roku do SRK przekazano dwie czynne kopalnie: Brzeszcze i Makoszowy. Część tej pierwszej kupiła później grupa Tauron, gdzie zakład działa pod szyldem Nowe Brzeszcze. Natomiast likwidowana część Brzeszcz oraz kopalnia Makoszowy pozostały w SRK. Związkowcy z Zabrza, którzy obawiają się likwidacji kopalni, od kilku miesięcy apelują do rządu o działania zmierzające do pozyskania dla niej inwestora - na środę w kopalni zapowiedziano masówki i konferencję prasową związków.

Jak mówił we wtorek w Senacie prezes Tokarz, w ub. roku kopalnia Makoszowy wydobyła 540 tys. ton węgla, z czego 535 tys. ton sprzedano za pośrednictwem Kompanii Węglowej, do której wcześniej należał zabrzański zakład. Węgiel trafił głównie do grupy PGE - elektrowni Dolna Odra i Opole.

"W tym roku niestety ta opcja sprzedaży nie była kontynuowana, dlatego że Kompania Węglowa odmówiła nam realizacji tego kontraktu. Niestety, musimy borykać się z szukaniem własnych możliwości zbytu tego węgla" - powiedział prezes.

SRK stara się szukać rynku dla kopalni także wśród odbiorców innych niż energetyka, jednak spółce zależy przede wszystkim na odbiorcach energetycznych, ponieważ dopłata do strat produkcyjnych węgla, z której korzysta SRK, by zbilansować wyniki kopalni, jest możliwa wyłącznie w przypadku węgla wykorzystywanego do produkcji energii elektrycznej.

"Stąd dla nas kluczowe jest pozyskanie odbiorców, którzy są z sektora energetyki zawodowej" - powiedział prezes. Przewidziana na 2016 r. dopłata do strat produkcyjnych kopalni Makoszowy to 157 mln zł, z czego do końca kwietnia wykorzystano już 71 mln zł (w tym ok. 50 mln zł w I kwartale).

Kopalnia mogłaby wydobywać rocznie ponad 1,5 mln ton węgla; tegoroczny plan, zakładający wydobycie 806 tys. ton, wynika z próby dostosowania wydobycia do możliwości zbytu, prognozowanych na 652 tys. ton, a także z wysokości możliwej do wykorzystania dopłaty budżetowej na ten cel.

Plan zakłada, że stan niesprzedanego węgla na zwałach kopalni Makoszowy w końcu tego roku wzrośnie o ok. 150 tys. ton.

SRK przejęła kopalnię Makoszowy z ok. 2 tys. pracowników; dziś zakład zatrudnia niespełna 1,4 tys. osób.

SRK prowadzi też działania likwidacyjne przekazanego jej majątku innych kopalń. Osoby, które wraz z tym majątkiem trafiły do spółki restrukturyzacyjnej, na podstawie tzw. ustawy górniczej korzystają z finansowanych przez budżet osłon socjalnych - urlopów górniczych i jednorazowych odpraw pieniężnych. Do końca I kw. z tych możliwości skorzystało ponad 3 tys. osób, z czego ok. 2,5 tys. przeszło na urlopy górnicze. Łączny koszt osłon dla osób, które dotąd z nich skorzystały, to ok. 520 mln zł.

1 kwietnia do SRK trafiła też likwidowana kopalnia Anna w Pszowie z grupą ok. 1,3 tys. pracowników - ok. 900 z nich odeszło już z pracy, korzystając z osłon.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)