Kredyty we frankach. Sąd unieważnił umowę
"Zdecydowaliśmy się doprowadzić proces do końca" - mówi prawnik klientki banku. Upór się opłacił. Sąd uznał, że umowa w obecnym brzmieniu jest niezgodna z prawem i ją unieważnił.
10.06.2018 15:19
Posiadaczka kredytu we frankach szwajcarskich odetchnęła z ulgą. Sąd Okręgowy w Katowicach unieważnił umowę na kredyt hipoteczny w banku ING o wartości 125 tysięcy złotych, uznając, że bank jednostronnie decydował o wysokości raty – informuje RMF FM.
W pierwszej instancji sąd rejonowy nakazał zamianę kredytu we frankach na kredyt w złotówkach. Bank odwołał się, a potem chciał się porozumieć z klientką i spełnić jej żądania. Sąd odwoławczy stanął jednak po jej stronie. Uznał, że zapis, który daje bankowi prawo do swobodnego decydowania o kursie tak zwanego franka indeksującego, jest niezgodny z prawem.
- Nasz klient od chwili orzeczenia, które jest niezaskarżalne i ostateczne, po prostu nie ma umowy z bankiem - mówi RMF FM prawnik kobiety, która zaciągała kredyt.
- Nie może być tak, że jedna ze stron umowy decyduje o jej treści, a decydowanie o kursie franka oczywiście ma wpływ na wszystkie cyfry, które z tej umowy wynikają. I sąd stwierdził, że to jest absolutnie niedopuszczalne - wyjaśnia mecenas Robert Mazur, który reprezentował klientkę banku.
Czytaj też: Frankowicze pozywają banki, ale w porównaniu z zadłużonymi w złotówkach i tak są mocno do przodu
Bank ING nie skomentował wyroku. Dziennikarz RMF FM, który skontaktował się z rzecznikiem banku, dowiedział się tylko, że kredyty we frankach stanowią zaledwie ułamek procenta wszystkich, których bank udzielił, w związku z tym ten wyrok – jak i inne podobne – nie postawią banku w trudnej sytuacji.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl