Trwa ładowanie...

Kury idą pod nóż, bo jajka za tanie

W polskich ubojniach od kilku tygodni na ogromną skalę wybijane są kury. Zwierzęta na rzeź posyłają producenci jaj. Policzyli, że każdy dzień życia nioski to 7 groszy straty - informuje"Metro".

Kury idą pod nóż, bo jajka za tanieFot: PETER PARKS / AFP
d2g0d4t
d2g0d4t

- Szacujemy, że tylko w maju na ubój poszło 7 mln kur. Do ubojni w całym kraju wciąż zjeżdżają kolejne ciężarówki. Ciężko powiedzieć, ile niosek zostanie wybitych - mówi Rafał Ratajczak, prezes Krajowej Izby Producentów Drobiu i Pasz, która zrzesza firmy sektora drobiarskiego.

Nioski na rzeź wysyłają duzi producenci jaj, których - jak mówi Ratajczak - w całym kraju jest ok. setki. Jego zdaniem przeznaczanie niosek na ubój jest praktyką stosowaną przez producentów jaj od lat i nie ma w tym nic dziwnego. Sam jednak przyznaje, że masowy ubój, jaki zaczął się kilka tygodni temu, to coś bez precedensu. Wszystko przez wyjątkowo drogie pasze i spadające ceny jaj.

- Koszt wyżywienia nioski to już 20 gr/dzień. Kura w tym czasie zniesie jedno jajko, za które producent dostanie góra 13 gr. Więc każde jajko to dla producenta strata. A gdy sprzedawcy pasz domagają się spłat zaległych należności, ci muszą wysłać zwierzęta do ubojni - wyjaśnia Ratajczak.

d2g0d4t
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2g0d4t