Trwa ładowanie...

Larwy owadów w mrożonych owocach. 20 ton nie trafi do sprzedaży

Inspektorat Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych poinformował o wykryciu larw owadów w mrożonych jeżynach. Owoce pochodziły z Serbii.

Ponad 20 ton mrożonych jeżyn z Serbii nie trafi do sprzedażyPonad 20 ton mrożonych jeżyn z Serbii nie trafi do sprzedażyŹródło: Facebook, Pixabay, fot: ChiemSeherin, GIJHARS
d4l082a
d4l082a

Jak czytamy w komunikacie IJHARS, który został opublikowany na Facebooku, do polskich sklepów nie trafi ponad 20 ton jeżyn z Serbii.

"IJHARS w Lublinie wydał decyzję o zakazie wprowadzenia do obrotu na teren Polski partii mrożonej jeżyny o masie 20 458,58 kg importowanej z Serbii ze względu na obecność larw owadów. Decyzji nadano rygor natychmiastowej wykonalności" - podano.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Polskie truskawki - porównaliśmy te z bazaru i Biedronki

Spleśniałe maliny z Ukrainy zatrzymane przez IJHARS

Na początku czerwca natomiast Główny Inspektorat Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych wydał komunikat w sprawie owoców, które wzbudziły wątpliwości służb. Chodziło wówczas o mrożone maliny.

d4l082a

We wpisie na Facebooku czytamy, że IJHARS w Lublinie podjęła decyzję "o zakazie wprowadzania do obrotu na teren Polski partii 20 000 kg mrożonej maliny importowej z Ukrainy".

Służby podały, że powodem niewpuszczenia owoców do naszej kraju jest "obecność pleśni i zawyżona zawartość zanieczyszczeń organicznych".

Sytuacja z zatrzymaniem mrożonych jeżyn z Serbii oraz malin z Ukrainy to nie wyjątki. Co chwilę polscy inspektorzy opisują sytuacje, w których nie pozwolono na wjazd niespełniających norm produktów. Przykładowo w lutym 2024 r. IJAHRS w Lublinie zabroniła wprowadzania na rynek 20 ton owoców, bo wykryto w nich elementy plastiku.

d4l082a

Pomidory z pleśnią na polskiej giełdzie

Jak pisaliśmy w WP Finanse, GIJHARS na bieżąco monitoruje produkty wjeżdżające do Polski, ale przygląda się także owocom i warzywom sprzedawanym w kraju. Od połowy maja wraz ze służbami sanitarnymi i resortem rolnictwa prowadzi "zintensyfikowane kontrole" na giełdach rolno-spożywczych.

Pierwsze audyty dowodzą, że nawet u sprzedawców można trafić na spleśniałe produkty. Na terenie kompleksu handlowego Rybitwy w Krakowie inspektorzy znaleźli pomidory koktajlowe cherry o masie 259 kg z Hiszpanii, które miały objawy zepsucia w postaci pleśni.

Mnóstwo wątpliwości kontrolerów budzi także znakowanie towarów. Na krakowskiej giełdzie pojawiły się truskawki bez oznaczenia, a dopiero po przeprowadzeniu kontroli wyszło na jaw, że owoce pochodzą z Grecji.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d4l082a
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4l082a

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj