Lidl rozda przed świętami bony warte w sumie ponad milion złotych. Rusza loteria

Jak podaje firma w czwartkowej informacji prasowej, "Wielka Świąteczna Loteria Lidla" działa od poniedziałku 14 listopada. Akcja będzie trwała przez 40 dni, w tym dwie niedziele handlowe, zaplanowane przed świętami Bożego Narodzenia, i zakończy się 23 grudnia.

Aby wziąć udział w loterii, trzeba w czasie trwania akcji zrobić w Lidlu zakupy za co najmniej 99 zł (nie wlicza się w to m.in. alkoholu, papierosów, produktów leczniczych i preparatów do początkowego żywienia niemowląt) i zachować paragon albo fakturę ze sklepu internetowego tej sieci.

Dowód zakupu trzeba zarejestrować na specjalnie uruchomionej przez Lidla stronie internetowej. "Szczęśliwcy o wygranej dowiedzą się od razu po wysłaniu zgłoszenia" - instruuje firma w komunikacie. Żeby odebrać nagrodę, trzeba jeszcze wypełnić odpowiedni formularz i przesłać zdjęcie lub skan paragonu. Po pozytywnej weryfikacji Lidl wyśle na podany przez nas adres e-mail elektroniczne karty podarunkowe o łącznej wartości dwóch tysięcy złotych.

Kart podarunkowe są do wygrania co godzinę, od szóstej rano do 21.59. W sumie na szczęśliwców czeka 640 kart o łącznej wartości 1,28 miliona złotych. Nagrody można wykorzystać na zakupy w sklepach stacjonarnych Lidl Polska do 28 lutego 2023 roku.

Przypomnijmy, że w grudniu będą aż dwie handlowe niedziele - 11 i 18 grudnia. W ciągu całego roku rząd PiS zezwolił tylko na siedem niedziel, podczas których wszystkie sklepy mogą być otwarte bez żadnych ograniczeń. W grudniu jest to związane z przygotowaniami ludzi do świąt Bożego Narodzenia.

Wśród działających na polskim rynku dyskontów zmniejsza się dystans między czołówką a innymi sieciami. Coraz śmielej poczynają sobie Netto i Aldi. Ta pierwsza, należąca do Duńczyków firma zanotowała w ciągu roku niemal 53-procentowy wzrost ruchu - wynika z opublikowanych we wrześniu wyników badania firmy technologicznej Proxi.cloud i platformy analityczno-badawczej UCE RESEARCH.

- Widać, że w kwestii podnoszenia ruchu Aldi i Netto są liderami. To może wynikać z tego, że w czasach rosnącej inflacji konsumenci zaczęli częściej odwiedzać sklepy, w których wcześniej nie bywali, np. ze względu na większe odległości od domów czy miejsc pracy. Celem mogło być poszukiwanie okazji cenowych, nieoferowanych przez Biedronkę czy Lidla – komentował pod koniec września Michał Rosiak z Proxi.cloud.

Jeśli chcesz być na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami ekonomicznymi i biznesowymi, skorzystaj z naszego Chatbota, klikając tutaj