Maskotkowe szaleństwo w Biedronce. Do gry włącza się Tesco
Wygląda na to, że markety prześcigają się nie tylko w cenach na produkty. Pluszaki za zakupy cieszą się rosnącą popularnością i coraz więcej siecidecyduje się na wprowadzenie maskotek w swoich sklepach. Pluszowe zabawki znajdziemy już w sklepach Tesco.
Gang świeżaków cieszył się w Biedronce wielką popularnością, dlatego nic dziwnego, że sklep zdecydował się na kolejną edycje kolorowych maskotek. Po świeżakach były słodziaki, a już teraz w sklepach znaleźć można trzecią edycję zabawek - gang fajniaków.
Zasady są dość proste - robisz zakupy, po przekroczeniu danej kwoty dotajesz określoną ilość naklejek. Naklejkami wypełniasz gazetkę i wymieniasz w sklepie na wybraną zabawkę.
Potencjał w pluszakach postanowił wykorzystać i Lidl, który rok temu wprowadził konkurencję dla gangu słodziaków - lidlaki. Z tą różnicą, że lidlowe maskotki kupić można było po standardowej cenie 9,99 zł, w sklepie klienci nie otrzymywali wymiennych naklejek.
Podobnie sieć sklepów SPAR i Piotr i Paweł (obydwa sklepy należą do sieci Spar). W sierpniu tego roku w sklepach znalazły się pluszaki o nazwie... "strażnicy świeżości'', która łudząco przypomina pierwszą wersję maskotek z Biedronki - gang świeżaków.
Zasady są również podobne. Aby zdobyć jednego ze "strażników świeżości" należy zbierać znaczki, które otrzymać można po zrobieniu zakupów w sklepie. Za 50 znaczków pluszak kosztować będzie 1 grosz, a przy 25 znaczkach cena wynosi 19,99 zł.
Ale to nie koniec. Do maskotkowego szaleństwa dołączyło Tesco. Do końca grudnia zbierać będzie można znaczki, które tak jak w przypadku wcześniej wspomnianych sklepów, wydawane będą przy kasie po zakupach. Za każde wydane 30 zł, klient otrzyma 1 naklejkę. Przy wymianie naklejek na pluszaki, należy pokazać kartę Clubcard.
A jakich maskotek możemy spodziewać się w sklepie? Tej jesieni Tesco postawi na bajki Disneya. W sprzedaży znajdziemy takie pluszaki jak Myszka Miki, Kaczor Donald, Minnie czy Pluto.
