Minus 4%! Drugie tąpnięcie na GPW?
WIG20 do 16.30 spadł ponad 4%. Analitycy nie dostrzegają żadnej logicznej przyczyny. Czy to początek drugiego tąpnięcia?
04.02.2010 | aktual.: 05.02.2010 07:32
- To jeden z najniższych spadków od początku wzrostów w lutym 2009 roku - stwierdza Paweł Cymcyk, makler z AZ Finanse.
- Może w ten sposób inwestorzy chcą zdyskontować jutrzejsze złe dane rynku pracy w USA? - zastanawia się Paweł Satelecki, analityk Finamo. Spodziewane są hiobowe wieści.
Zobacz raport Plaga bezrobocia w USA: sztuczne dane i faktyczne nadzieje Inwestorzy uciekają z Portugalii i Hiszpanii - tam giełdy też spadają. Wszystko to dzieje się przy wyraźnych obrotach - przeszło miliard złotych na WIG20. Nie jest to zatem dzieło przypadku.
- Obserwujemy solidne tąpniecie na rynku - mówi Paweł Cymcyk.
Mimo dobrych danych makro z Polski w ostatnim kwartale wszyscy patrzą na problemy Grecji. Sytuacja tego kraju pokazuje, że długi zaczynają przekraczać możliwości decydentów. Przywracanie wzrostu kredytami nie pozwala na okiełznanie kryzysu i zadłużenia.
- Jeśli bez jednoznacznej przyczyny jest tak duży spadek, to jest to zły prognostyk dla następnych dni - podsumowuje Paweł Satelecki
Tomasz Kamiński
Wirtualna Polska