Najlepsze polskie sklepy. Kto wygrywa prestiżowy ranking?

OC&C Strategy opublikowała raport o najlepszych sklepach w Polsce. Firma zadała sobie trud, by odpowiedzieć na pytanie, która sieć handlowa najbardziej odpowiada upodobaniom klientów w naszym kraju, biorąc pod lupę opinie Polaków. W zestawieniu pod uwagę wzięto sklepy spożywcze, z ubraniami, stacje paliw a także e-handel. Kto według nas jest więc najtańszy, ma najlepszą obsługę i najszerszą ofertę?

Najlepszy sklep w Polsce wygrał o włos, ale pierwsze miejsce w tym rankingu należy uznać za duże zaskoczenie. Dość powiedzieć, że jeszcze kilka lat temu trudno było sobie wyobrazić, że pokona Lidla, Tesco czy Biedronkę.

Oto wyniki rankingu.

_ OC&C Strategy sprawdzało sklepy w ośmiu kategoriach: ceny, jakość, szerokość asortymentu, adekwatność produktów, obsługa, wygląd sklepu, stosunek ceny do jakości, zaufanie. Konsumentów zapytano o ocenę 10 sieci handlowych, w których dokonali zakupu w ostatnich trzech miesiącach. Na podstawie ich opinii powstał ranking. _

Na dziesiątym miejscu wśród najlepiej ocenianych sklepów - z wynikiem 77,6 punktów uplasowały się markety budowlane Leroy Merlin. W stosunku do ubiegłego roku sieć zanotowała jeden z większych awansów, przeskakując w tabeli aż o 14 pozycji.

Wywodząca się z Francji sieć sklepów w Polsce pojawiła się po raz pierwszy w 1996 roku. W żadnej z ocenianych kategorii sklep nie błysnął i nie znalazł się w pierwszej piątce. Ale wypadł na tyle przyzwoicie w ogólnej ocenie, że wystarczyło to na pozycję w Top 10. Klienci docenili Leroy Merlin przede wszystkim w kategoriach "szerokość asortymentu" (8. pozycja) oraz "adekwatność asortymentu" (9. pozycja).

Tylko dziewiąte miejsce Biedronki dziwi. Portugalska sieć, która w Polsce ma już 2,5 tysiąca sklepów, zdobyła jedynie 78,2 punktu. Z czym najczęściej się kojarzy?

Oczywiście z niskimi cenami. W kategorii "Niskie ceny" lepsze okazało się tylko Allegro. W kategorii "Stosunek ceny do jakości" Biedronka zajęła ostatnie miejsce na podium. Co ciekawe według OC&C dyskontowi udało się dokonać czegoś niemal niemożliwego. W ostatnich trzech latach sieć nie tylko w percepcji Polaków stała się jeszcze tańsza, ale jednocześnie poprawiła ofertę produktową.

Jak tłumaczy OC&C, jest to efekt nowego zjawiska na polskim rynku, czyli odchodzenia od jednego formatu sklepów. Biedronkę trudno dziś nazwać już dyskontem, bo na swoich półkach ma perliczkę, drogie wina i portugalskie sery. W ten sposób powstały w Polsce sklepy typu dyskonvenience, skrzyżowanie dyskontów z osiedlowymi minidelikatesami.

Ósme miejsce w zestawieniu przypadło sieci stacji benzynowych Orlen. Polska firma zebrała łącznie 78,6 punktów. Orlen wysoko jest oceniany za obsługę, lecz w żadnej kategorii dotyczącej ceny nie znalazł się w pierwszej dziesiątce.

W kategorii "wygląd sklepów" sieć zajęła dziewiąte miejsce, z kolei w kategoriach "adekwatność produktów" i "zaufanie" sieci przypadła ósma lokata.

Nawet Orlen uległ procesowi łączenia formatów. Na samej benzynie oczywiście zarabia, ale coraz więcej daje mu sprzedaż zapiekanek. Od roku przy stacjach powstają też małe sklepy Tesco.

Siódme miejsce zestawienia najlepszych sklepów według klientów zajął Lidl. Klienci przyznali mu ocenę 79,3 punktów.

Sieć zajęła również wysokie czwarte miejsce w kategorii "stosunek ceny do jakości". Z kolei w kategorii "niskie ceny" Lidl zajął piąte miejsce za Rossmannem, Auchan i bezpośrednim konkurentem, czyli Biedronką.

Jak pisze OC&C Strategy "Lidl mocno poprawił swoją ofertę w stosunku do głównego rywala, czyli Biedronki, ale zaczyna zbliżać się wg klientów do delikatesów takich jak np. Alma". Jak dodano, niemiecka sieć jest "mistrzem w łączeniu cech różnych rodzajów sklepów". Przykład? Ekskluzywne torebki Wittchen sprzedawane w promocji niczym tanie ubrania narciarskie.

Lidl w naszym kraju zarządza siecią około 550 sklepów. W ubiegłym roku firma zanotowała obroty na poziomie 11,5 miliardów złotych.

Z wynikiem 79,4 punktów szóste miejsce w zestawieniu zajął Empik. Sieć dobrze została oceniona za asortyment i jego adekwatność. W obu kategoriach zajęła 6 miejsce. Jednak najwięcej punktów zdobył za jakość produktów.

Jak wyglądały początki dzisiejszego Empiku? Firma wywodzi się z Klubów Międzynarodowej Prasy i Książki, które zaczęły powstawać w Polsce od 1948 roku. Na początku lat 90. holendersko-belgijska firma Eastbridge odkupiła udziały w Klubach od RSW Prasa-Książka-Ruch i tak powstała w 1991 roku Spółka Empik.

Nieznacznie lepiej od Empiku klienci oceniają sieć drogerii Natura. Pierwszy sklep pojawił się w Warszawie jeszcze w 1997 roku. Obecnie sieć to ponad 270 punktów zlokalizowanych na terenie całego kraju, dzięki czemu jest drugą największą siecią tego typu w Polsce (po Rossmannie).

Drogerie tej marki klienci oceniają wysoko w kategorii "jakość produktów" - firma zajęła 3. miejsce w tym zestawieniu, chociaż ustąpiła swojemu bezpośredniemu konkurentowi. Natura znalazła się na 6. miejscu w kategoriach: wygląd sklepu, stosunek ceny do jakości oraz zaufanie. I w tym wypadku Natura musiała uznać wyższość Rossmanna.

Zdaniem OC&C sieci drogerii w Polsce są bardzo wysoko oceniane przez klientów. Nawet zupełnie nowe marki mają wysokie notowania u klientów. Warto tu zwrócić uwagę, że to nie ceny, ale właśnie jakość obsługi w kategorii sklepów zdrowie i uroda (drogerie, sklepy z kosmetykami) jest ważna dla Polaków. To zupełnie inne podejście niż w pozostałych sieciach handlowych.

Czwarte miejsce w rankingu przypadło przedstawicielowi branży budowlano-dekoracyjnej, czyli Castoramie. Sklep po raz pierwszy pojawił się w 1994 roku w Warszawie przy ulicy Popularnej, gdzie istnieje do dziś. Obecnie firma ma ponad 70 sklepów w naszym kraju.

Castorama należy do spółki Kingfisher, która jest również właścicielem, działającej w Polsce sieci Brico Dépôt.

Castorama nie może być jednak pewna tak wysokiej pozycji wśród klientów. W stosunku do ubiegłego roku znaczny wzrost odnotował bezpośredni konkurent, czyli Leroy Merlin (skok z 24. na 10. miejsce) oraz OBI (skok z 27. na 18. miejsce).

Z niewielką przewagą, ale jednak Ikea wskoczyła na pudło. Polacy pokochali szwedzkie sklepy meblowe, co widać po wynikach sieci. W roku sprzedażowym 2015 (1 września 2014 - 31 sierpnia 2015) obroty koncernu w naszym kraju sięgnęły 2,65 mld zł. To wzrost rok do roku aż o 12 proc. Dość powiedzieć, że sklepy Ikei odwiedza ok. 24 mln Polaków rocznie.

Według badań OC&C Strategy szwedzkie sklepy postrzegamy jako mającą duży asortyment (2. miejsce w kategorii), a także ładną i przyjazną. Pod względem wyglądu sklepów Ikea zajęła 3. miejsce.

Drugie miejsce dla Rossmanna. Sieć niemieckich drogerii liczy już ponad 1000 placówek. W zeszłym roku jej obroty sięgnęły 6,5 mld zł, co dało jej 24-proc. udział w rynku. Co czwartą złotówkę wydawaną w drogerii zostawiamy właśnie w tej niemieckiej sieci.

W rankingu Rossmann zdobył aż 84,6 pkt., w czterech z ośmiu kategorii zajmując pierwsze miejsce (jakość produktów, obsługa, wygląd sklepów, zaufanie).

Jak czytamy w raporcie, sieć ta "do perfekcji opanowała ostatni etap płacenia za zakupy, gdzie oferuje większą liczbę stanowisk i natychmiast rozładowuje kolejki przy kasach, otwierając kolejne stanowiska i wzywając do nich pracowników z sali"

Najlepszym sklepem według opinii Polaków jest Allegro. Obsługi może tam nie ma, ale za to wybór przeogromny. Ta platforma handlowa wygrała aż cztery z ośmiu kategorii (niskie ceny, szeroki asortyment, adekwatność produktów, stosunek cena do jakość). W dwóch była na drugim miejscu. W sumie zdobyła 85,6 pkt, o punkt wyprzedzając Rossmanna.

Kto kupuje zazwyczaj na Allegro? Według OC&C dojrzali konsumenci nie tylko wiekowo (zazwyczaj mają ponad 45 lat). Szukają najlepszej oferty w najlepszej cenie. W tym celu odwiedzają kilka sklepów. Według nich to właśnie Allegro ma jednak najlepszą dla nich ofertę.