Najwięcej kobiet służy w policji
W czterech formacjach mundurowych, które podlegają MSW, służy prawie 18
tys. funkcjonariuszek
08.03.2012 | aktual.: 08.03.2012 15:12
Największa liczba kobiet służy w policji (jest to 14 proc. wszystkich funkcjonariuszy). Jak poinformowała rzeczniczka Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Małgorzata Woźniak, służbę w tej największej formacji mundurowej podległej MSW pełni 13 tys. 280 policjantek (na 96 tys. 586 policjantów).
Policjantki pracują w pionach: prewencji, ruchu drogowego, dochodzeniowo-śledczym, w komórkach do spraw nieletnich. Najwięcej, - 6 695 funkcjonariuszek - ma staż od 3 do 10 lat, natomiast 229 kobiet służy od ponad 30 lat.
"Jest wiele obszarów, w których sprawdzają się lepiej niż ich koledzy policjanci - np. w pracy z osobami nieletnimi, czy przy sprawach związanych z przestępczością wymierzoną przeciwko kobietom" - powiedział PAP rzecznik komendanta głównego policji Mariusz Sokołowski.
Jak dodał, policjantki zajmują się też m.in. analizą kryminalną, przeciwdziałaniem handlowi ludźmi, są dzielnicowymi, pracują w tzw. patrolach interwencyjnych i w oddziałach prewencji. To właśnie funkcjonariuszki służące w prewencji, razem ze swoimi kolegami zabezpieczają manifestacje - także te o podwyższonym ryzyku - i imprezy. Będą również zabezpieczać Euro 2012.
"Mówi się, że kobiety łagodzą obyczaje i na pewno coś w tym jest" - dodał rzecznik.
Dużo kobiet służy też m.in. w Centralnym Biurze Śledczym, w tym w wydziale operacji pościgowych zajmującym się poszukiwaniem najpoważniejszych przestępców.
W Państwowej Straży Pożarnej służą 1 262 funkcjonariuszki (na ogólną liczbę 30 tys. 135 strażaków), stanowią ponad 4 proc. Najwięcej funkcjonariuszek PSP pracuje w pionach: logistycznym, operacyjnym, prewencji i szkoleniowym; służą także przy telefonach alarmowych.
Rzecznik komendanta głównego PSP Paweł Frątczak przyznał w rozmowie z PAP, że kobiet, które biorą bezpośrednio udział w akcjach gaszenia pożarów, jest mało. "To efekt m.in. tego, że zawód ten jest bardzo trudny i obciążający. Mamy jednak panie, które nie tylko biorą udział w takich akcjach ale też dowodzą mężczyznami strażakami" - powiedział.
Jak dodał, tak jest m.in. w Łodzi, gdzie kobieta jest szefem sekcji; z kolei w Gdańsku kobieta jest wicekomendantem miejskim straży pożarnej. "W Warszawie jedna z pań pracuje jako ratownik chemiczny a w Poznaniu jest pani, która pracuje jako przewodnik psa ratownika" - dodał Frątczak.
Zaznaczył również, że kobiety stanowią większość w elitarnej grupie strażaków psychologów. To one wspierają m.in. osoby poszkodowane w różnego rodzaju katastrofach i klęskach żywiołowych. W Straży Granicznej służbę pełni 3 157 kobiet (na 15 tys. 283 strażników granicznych). Stanowi to około 21 proc. wszystkich funkcjonariuszy tej formacji.
"Funkcjonariusz jest funkcjonariuszem bez względu na płeć. Kobiety wykonują w Straży Granicznej takie same zadania jak mężczyźni" - powiedziała PAP Renata Kosiacka z Komendy Głównej Straży Granicznej.
Jak dodała, funkcjonariuszki pełnią służbę m.in. na lotniskach przy kontroli bezpieczeństwa, a także na przejściach granicznych. "Są bardzo potrzebne m.in. przy kontroli manualnej czyli sprawdzaniu czy dana osoba nie wnosi czegoś niebezpiecznego na pokład samolotu. To one sprawdzają kobiety" - powiedziała Kosiacka.
Funkcjonariuszki służą także w pionach zajmujących się cudzoziemcami; np. przy sprawach dotyczących deportacji. "To często dramaty całych rodzin. W takich sprawach trzeba wykazać się ludzkim wyczuciem" - dodała.
Kobiety są też w Straży Granicznej psychologami, a także pracują w pionach związanych ze szkoleniami.
W Biurze Ochrony Rządu kobiety stanowią około 8 proc. ogółu funkcjonariuszy i - jak powiedział PAP rzecznik tej formacji Dariusz Aleksandrowicz - cześć z nich także ochrania najważniejsze osoby w państwie. "Służą też u nas kobiety, które są lekarzami czy np. prawnikami" - dodał.(PAP)
Skontaktuj się w wybraną szkołą policyjną i poznaj warunki naboru!Skontaktuj się w wybraną szkołą policyjną i poznaj warunki naboru!