Największe bankie ściągnęły WIG20 na minusy
Giełdy akcji najwyraźniej nie zmartwiły się kolejną konferencją szefa FED, która nie zawierała żadnych sugestii zamiaru wprowadzenia dodatkowej płynności na rynki. Indeksy europejskie od rana przebywały po dodatniej stronie odniesienia, a pod koniec sesji wyraźnie zwiększyły skalę wzrostów.
19.07.2012 09:09
Na WGPW nastroje były odmienne, co w ostatnich tygodniach staje się powoli zwyczajem. WIG20 od rana przebywał w strefie spadkowej, a motorami zniżek były największe banki. PKO BP (ostatecznie -1,9%) spadało ponieważ pojawiła się informacja, że Skarb Państwa chce sprzedać 98 mln akcji tego banku, natomiast Pekao S.A. straciło 3% kapitalizacji, bo podobno inwestorzy robią sobie miejsce na akcje popularnej "skarbony". Wczesnym popołudniem WIG20 tracił nawet przeszło 1% i dopiero zbliżające się pozytywne otwarcie giełd w USA przyniosło kontratak strony popytowej. Ostatecznie WIG20 skończył dzień spadkiem o 0,3% (2185 pkt), przy obrocie 803 mln PLN, co przy ponad jednoprocentowych wzrostach na parkietach zachodniej Europy jest bardzo miernym wynikiem.
Indeks szerokiego rynku zakończył środowe zmagania spadkiem o 0,14% przy obrotach na poziomie 938 mln zł. Wyrysowana w obrazie graficznym niska czarna świeca z dłuższym, dolnym cieniem wpisuje się w schemat ostatnich sesji. Kupujący utrzymują rynek powyżej wyznaczonej w ubiegły piątek wzrostowej luki oraz - co istotniejsze - powyżej poziomu 61,8% zniesienia spadkowej fali. Z drugiej strony, niemrawe zakusy popytu nie znajdują przełożenia na pokonanie najbliższego oporu wyznaczonego aktualnie przez SK-15. Powyżej, taktyczną barierę wyznacza zakres spadkowej luki z 6/9.07, którego ewentualne przełamanie otworzy drogę do testu lipcowego szczytu. Brak klarownej, krótkoterminowej tendencji przekłada się również na szum na szybkich oscylatorach. Co istotniejsze, średnioterminowy ADX przy poziomie 20 pkt informuje o braku dominującej tendencji również w tej perspektywie.
Biuro Maklerskie Banku BPH