Nauczyciel: nastolatka mnie kokietowała

Dębicka prokuratura oskarżyła nauczyciela o kontakty seksualne z uczennicą, która nie miała skończonych 15 lat. Sławomir C. tłumaczy, że nastolatka go kokietowała.

Nauczyciel: nastolatka mnie kokietowała
Źródło zdjęć: © thinkstock

30.11.2011 | aktual.: 01.12.2011 12:48

Prokuratura umorzyła, z powodu braku dowodów, wątek dotyczący szantażowania uczennicy przez C. oraz zmuszenia jej do nagrania filmu pornograficznego, choć taki film rzeczywiście powstał i dzięki niemu sprawa wyszła na jaw. Film zobaczył chłopak dziewczyny i poszedł do podejrzanego z żądaniem jego skasowania. Wówczas C. miał grozić chłopakowi pozbawieniem go życia. Ten zgłosił sprawę na policję. C. odpowie także za stosowanie gróźb karalnych wobec chłopaka.

Wcześniej prokuratura zarzucała nauczycielowi także zgwałcenie dziewczyny oraz pozbawienie jej wolności. Jednak nie znalazło to potwierdzenia w materiale dowodowym. Z ustaleń śledczych wynika, że nastolatka zgadzała się na seks.

Do zarzucanych C. czynów miało dojść w 2009 roku, kiedy w ramach zastępstwa nieobecnego nauczyciela, uczył matematyki w gimnazjum w powiecie ropczycko-sędziszowskim. Według prokuratury, oskarżony zabrał uczennicę do hotelu pod Ropczycami i tam z nią współżył.

Mężczyzna nie przyznał się do zarzucanych mu czynów. Twierdzi, że to nastolatka go kokietowała, że wysyłała mu swoje roznegliżowane zdjęcia i sms-y miłosne. Zaprzecza, by kiedykolwiek z nią współżył.

Sławomir C. był wcześniej karany za jazdę po pijanemu i zniszczenie mienia w komendzie policji. Obecnie jest bezrobotny.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (198)