Nie wierzysz w przeciętne wynagrodzenia? Zobacz, ile naprawdę zarabiają Polacy
Przeciętne wynagrodzenie wynosi w Polsce grubo ponad 4 tys. zł. Jednak najczęściej Polacy nie zarabiają nawet połowy tej kwoty. Oczywiście brutto, bo na rękę wychodzi jeszcze mniej. Jak to możliwe?
23.11.2017 | aktual.: 23.11.2017 19:08
Główny Urząd Statystyczny co miesiąc informuje o przeciętnym wynagrodzeniu w Polsce. W październiku 2017 r. wyniosło 4574 złote i 35 groszy. Jednak każda taka informacja budzi wśród naszych czytelników spore emocje. Denerwują się szczególnie ci, którzy zarabiają mniej.
Problem polega na tym, że w comiesięcznych zestawieniach GUS podaje właśnie uśrednione dane, które powodują nieporozumienia. Gdybyśmy w ten sposób chcieli opisać dwóch ludzi, z których jeden nie ma ręki, okazałoby się, że statystycznie każdy z nich ma po półtora ręki. Albo po trzy i pół kończyny.
- Jeśli jedna osoba zarabia 2 tys. zł a druga 20 tys. zł to średnio każda z nich zarabia po 11 tys. zł. Ani w jednym, ani w drugim przypadku nie jest to prawda. Tymczasem taki obraz pokazują dane o przeciętnym wynagrodzeniu - mówi Monika Kurtek, główna ekonomistka Banku Pocztowego.
Na szczęście raz na dwa lata GUS przedstawia inne spojrzenie na płace w Polsce. Najnowsze badanie struktury wynagrodzeń (dotyczy października 2016 r.) właśnie ujrzało światło dzienne.
Życie za 1350 zł na rękę...
Wynika z niego, że o ile przeciętnie w gospodarce narodowej zarabiało się 4 346,76 zł (brutto), o tyle najczęstsze wynagrodzenie było ponad połowę niższe - wyniosło zaledwie 2074,03 zł. To nieco ponad 1,5 tys. zł na rękę. Mało tego, połowa zatrudnionych pracowników musiała się zadowolić pensją do 3510,67 zł brutto - to tzw. mediana, czyli wartość środkowa. Daje to nieco ponad 2,5 tys. zł na rękę.
- Mediana jest znacznie lepszą miarą od średniej, jest bliższa prawdy. Niestety GUS publikuje dane o wynagrodzeniach w tym ujęciu tylko raz na dwa lata, do tego z dużym opóźnieniem, więc nie mamy nic lepszego od miesięcznych danych o przeciętnej płacy - przyznaje Monika Kurtek.
Przyjrzyjmy się skrajnym zarobkom. Jedna dziesiąta pracujących Polaków (o najniższych dochodach) zarabiała co najwyżej 1890,32 zł brutto, czyli niespełna 1,4 tys. zł miesięcznie na rękę. Z kolei 10 proc. najlepiej zarabiających cieszyło się z pensji w wysokości co najmniej 7200 zł (ponad 5 tys. zł na rękę). 6,3 proc. pracujących zarabiało co najmniej dwa razy tyle, ile wynosiła średnia w gospodarce narodowej, czyli 8693,52 zł brutto (ponad 6,1 tys. zł netto). Z drugiej strony dwie trzecie pracowników (66,2 proc.) musiało się zadowolić wypłatą równą lub mniejszą niż średnia - było to, przypomnijmy, 4346,76 zł brutto, czyli prawie 3,1 tys. zł na rękę.
Spora część pracujących może o tzw. średniej krajowej jedynie pomarzyć. Aż 17,5 proc. zatrudnionych zarabiało co najwyżej połowę przeciętnego wynagrodzenia czyli do 2173,38 zł (1,58 tys. zł netto), a co 12. zatrudniony musiał się zadowolić co najwyżej minimalnym wynagrodzeniem - było to 1850 zł brutto, czyli ok. 1350 zł.
...albo za siedem średnich
Publikacja GUS rzuca też światło na różnice między zarobkami kobiet i mężczyzn. Okazuje się, że mężczyźni zarabiają o 8,3 proc. więcej niż średnia, kobiety - o 8,6 proc. mniej. Oznacza to, że panowie zarabiali przeciętnie o 18,5 proc. więcej niż panie. To 734 złote i 50 groszy różnicy. 4,1 proc. kobiet oraz 8,4 proc. mężczyzn zarabiała co najmniej 200 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w Polsce (8693,52 zł brutto).
Kto zarabia najwięcej? Z danych GUS wynika, że przedstawiciele władz publicznych, wyżsi urzędnicy i kierownicy pozostawiają wszystkich innych daleko w tyle. Średnie zarobki (brutto) w tej grupie to 8790,66 zł (7359,64 zł kobiety i 9998,52 zł mężczyźni). Na drugim miejscu znaleźli się specjaliści (średnio 5342,99 zł), na trzecim - technicy i inny średni personel (4410,80 zł).
2,27 proc. pracowników zarabiało co najmniej trzy średnie krajowe (13040,28 zł brutto), jeden na stu - co najmniej cztery średnie (17387,04 zł). Powyżej 30,4 tys. zł miesięcznie (ponad 21 tys. zł na rękę) - to równowartość siedmiu średnich krajowych - zarabiało 0,21 proc. zatrudnionych.