Niejednoznaczne dane o produkcji przemysłowej i cenach produkcji
Dzisiejsze dane o produkcji przemysłowej i jej cenach w Polsce mogą stanowić dodatkowy dylemat dla Rady Polityki Pieniężnej.
18.03.2009 17:33
Spadek produkcji o 14,3% był nieco mniejszy od oczekiwań analityków, ale jednocześnie zweryfikowano dane za styczeń, w którym spadek okazał się większy niż wcześniej podawano (15,3%). Natomiast wzrost cen produkcji wystrzelił mocno do 5,4% w skali roku. Tym samym członkowie RPP mają mocny dowód na proinflacyjne oddziaływanie deprecjacji złotego. O obawie z tym związanej wspominali już wcześniej. Rynek przewiduje, że na zaplanowanym na przyszły tydzień posiedzeniu RPP zetnie stopy o 25 pkt bazowych, do 3,75%.
Co prawda zmiany cen na poziomie producentów nie są najistotniejszym czynnikiem branym pod uwagę przy określaniu kosztu pieniądza w gospodarce, ale na pewno wskazują na to, że oczekiwana dotąd tendencja spadku inflacji w naszej gospodarce napotyka na poważne przeszkody. Można zakładać, że od dziś inwestorzy będą baczniej przyglądać się danym o inflacji i będą bardziej wrażliwi na wszelkie niepokojące sygnały z tej sfery. Tym bardziej, że również w Ameryce ostatnie dane o inflacji były wyższe od oczekiwań. Inflacja bazowa PPI spadła w lutym jedynie do 4%, a bazowa CPI podniosła się do 1,8%.
Katarzyna Siwek
Expander