Trwa ładowanie...

Niemal 200 tys. za podanie o pracę Steve'a Jobsa. Są w nim błędy

Zmarły przed kilku laty Steve Jobs przedstawiany jest dziś jako genialny przedsiębiorca i wizjoner. Pamiątki po nim sprzedawane są za setki tysięcy dolarów. Jedna z nich pokazuje jednak, że gdy wchodził w dorosłość, był studentem jakich wielu - poszukiwania pracy traktował stosunkowo lekko.

Niemal 200 tys. za podanie o pracę Steve'a Jobsa. Są w nim błędyŹródło: East News, fot: Jessica Brandi Lifland,Polaris Images
d24c6ke
d24c6ke

Podanie o pracę złożone przez 18-letniego Steve’a Jobsa w 1973 r. zostało w ostani piatek sprzedane za 174 757 dol. w bostońskim domu aukcyjnym RR Auctions. Jednostronicowy dokument pokazuje, że w czasach młodości Jobs nie zapowiadał się na wybitnego przedsiębiorcę. Są w nim literówki, błędy interpunkcyjne, a co najważniejsze - sformułowania, któreg trudno uznać za grzeczne, jeśli weźmiemy pod uwagę, że będzie je czytał potencjalny pracodawca.

Dokument nie mówi nic o tym, o jakie stanowisko, ani w jakiej firmie, ubiegał się Jobs. Wiemy jednak, że człowiek, który stworzył po latach iPhone’a, nie miał w 1973 r. telefonu. Studiował wówczas angielską literaturę (pół roku później porzucił naukę - red.) i mieszkał na terenie college’u. Ówczesny student miał prawo jazdy, ale na pytanie o dostęp do komunikacji publicznej odpowiedział krótko: możliwy, ale mało prawdopodbny (w tym słowie znalazła się literówka – red.).

Podanie o pracę 18-letniego Steve'a Jobsa RR Auctions
Podanie o pracę 18-letniego Steve'a Jobsa Źródło: RR Auctions, fot: RR Auctions

Młody Steve Jobs w podaniu chwalił się także umiejętnością korzystania z komputera oraz kalkulatora. Jako swoje główne zainteresowania i talenty wskazywał na elektronikę i inzynierę projektową.

d24c6ke

Podczas tej samej aukcji, na której sprzedano podanie, pod młotek trafiły również dwie inne pamiątki po zmarłym w 2011 r. Jobsie. To instrukcja do Apple Mac OS X podpisana przez niego samego - zapłacono za nią 41 806 dol. Z kolei za wycinek dziennika wydawanego w Palo Alto, gdzie Jobs mieszkał, nabywca zapłacił 26 950 dol.

Wycinek to fotografia szefa Apple przemawiającego podczas Apple Worlwide Developers Conference podpisana przez Jobsa oraz byłego szefa Apple Tony’ego Fadella.

Zobacz też, co stanie się z ludźmi po "cyforwej rewolucji":

d24c6ke
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d24c6ke