Niemcy podnoszą pensje. Polskę dzieli przepaść
Od 2024 r. średnie godzinowe wynagrodzenie w Niemczech wyniesie ok. 57 zł brutto, w Polsce zaś - ok. 27 zł brutto. Niemiecka płaca należy do jednych z najwyższych w UE. Polska będzie potrzebować kilkadziesiąt lat, żeby dogonić zachodnich sąsiadów w kwestii wynagrodzeń.
12.09.2023 | aktual.: 12.09.2023 14:07
Jak podaje portal dlahandlu.pl, od nowego roku w Niemczech minimalna stawka godzinowa wzrośnie z 12 do 12,41 euro brutto, czyli do ok. 57 zł. W 2025 r. ma być ona podniesiona do 12,82 euro. Szacuje się, że obecnie około 6 milionów pracowników w Niemczech jest zatrudnionych w sektorze niskich płac czyli zarabiają mniej niż 12,76 euro za godzinę.
Bundesregierung.de donosi, że obecnie płaca minimalna w Niemczech wynosi 12 euro brutto za godzinę. Należy pamiętać jednak, że zgodnie z niemieckimi przepisami oprócz płacy minimalnej przysługują dodatki za pracę w nocy, dni świąteczne czy w trudnych warunkach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Średnie zarobki w Polsce
W Polsce rząd zaproponował, żeby od 1 stycznia 2024 roku minimalne wynagrodzenie wynosiło 4242 zł, natomiast od pierwszego lipca 4300 zł. Od tego wyliczana jest stawka godzinowa, czyli 27,70 zł brutto od stycznia i 28,10 zł brutto od lipca 2024 r.
Jeżeli przepisy podatkowe nie ulegną zmianie, pracownik ostatecznie będzie miał do dyspozycji 3222 zł miesięcznie, co oznacza wzrost o 513 zł. Jednak zarówno przedsiębiorca, jak i pracownik, wpłacą do budżetu w formie obciążeń podatkowych i składkowych łącznie o 1889 zł więcej.
Do Niemiec brakuje nam 41 lat
W 2021 r. zajęliśmy trzecie miejsce w Eurpie od końca pod względem przeciętnych zarobków. Niższe wynagrodzenia od nas mieli tylko Rumuni i Bułgarzy. Niewiele wyższe pensje pobierali Słowacy i Chorwaci.
Z danych Sedlak & Sedlak wynika, że jeśli weźmiemy pod uwagę średni wzrost wynagrodzeń z ostatnich pięciu lat w Polsce, Niemczech i Unii Europejskiej, Polska dogoni Niemcy pod względem wysokości przeciętnego wynagrodzenia nie wcześniej niż za 41 lat, a więc dopiero w 2062 r. Z kolei do średniej unijnej brakuje nam co najmniej 32 lat.