Trwa ładowanie...

Niemieckie ziemniaki "z Polski". Biedronka przeprasza, a rolnicy grożą pozwem

Biedronka sprzedaje niemieckie i francuskie ziemniaki jako polskie - alarmuje Unia Warzywno-Ziemniaczana. Związkowcy już szykują pozew, a jedna z największych sieci handlowych w Polsce przeprasza i zapowiada "wzmocnienie procedur".

Niemieckie ziemniaki "z Polski". Biedronka przeprasza, a rolnicy grożą pozwemŹródło: Agencja Forum/Facebook, fot: Forum
d1vo0k1
d1vo0k1

"Biedronka kolejny raz świadomie i celowo dobija w dół cenę polskich ziemniaków, sprzedając warzywa z importu jako polskie" - alarmuje Unia Warzywno-Ziemniaczana. "Traci rolnik. Oszukiwany jest konsument, który dostaje błędną informację i kiepskie jakościowo warzywo" - przekonują związkowcy.

We wpisach Unii na Facebooku pojawiły się zdjęcia niemieckich ziemniaków, które są oznaczone jako produkt polski. - Sieć sprzedaje też jako polskie ziemniaki z innych krajów, na przykład z Francji - mówi Wirtualnej Polsce Michał Kołodziejczak z Unii.

Ketchupy smakowe - hit czy profanacja?

Związkowcy już zapowiadają wytoczenie Biedronce procesu. - To już jest kolejna taka sytuacja, trzeba działać - mówi Kołodziejczak. Przyznaje jednak, że jest gotowy na rozmowy i uważa, że z Biedronką może dojść do jakiejś ugody.

d1vo0k1

Unia szacuje, że pozwanie sieci będzie kosztowało ok. 8 tys. zł. Koszty chce pokryć ze zbiórki na jednym z portali, która właśnie ruszyła.

A co na to sama Biedronka? Przeprasza i zapowiada konkretne działania. - Bardzo przepraszamy za tę sytuację, w której doszło do błędu ludzkiego. Wzmocnimy nasze procedury sprawdzania kraju pochodzenia przy odbieraniu dostaw - mówi Marek Walencik, dyrektor kategorii owoców i warzyw w sieci Biedronka.

- Tylko w zeszłym tygodniu w 2916 sklepach sieci Biedronka sprzedaliśmy prawie dwa tysiące ton ziemniaków. Od początku roku do sierpnia 2019 klienci naszej sieci zakupili u nas 83 tysiące ton ziemniaków. Tak duża rotacja tego konkretnego produktu oznacza, że czasem w ciągu dnia asortyment ziemniaków wymienia się całkowicie po kilkanaście razy i stąd mogą wynikać błędy w poszczególnych sklepach - zaznacza Walencik.

d1vo0k1

- Jednocześnie podkreślamy, że zgodnie ze strategią naszej firmy co do zasady preferujemy rodzimych dostawców i polskie produkty. W efekcie aż 92 proc. produktów dostępnych w sklepach naszej sieci w ubiegłym roku pochodziło od polskich dostawców - dodaje przedstawiciel sieci.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

d1vo0k1
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1vo0k1