Niemiły i niespodziewany zgrzyt na zakończenie tygodnia

Wydaje mi się, iż inwestorzy działający na GPW nie rozpoczynali dzisiejszej sesji w euforycznym nastroju. Po wczorajszym przebiciu poziomu 1500 pkt przez S&P500 wystarczył krótki rzut oka na wykres WIG20 aby uświadomić sobie o ile relatywnie słabszy stał się główny indeks GPW w czasie, który minął od globalnych szczytów w 2007 r.

Wracając do teraźniejszości byki stanęły dzisiaj przed ostatnią w tym tygodniu szansą powrotu do trendu wzrostowego, co w trakcie całego tygodnia sprawiało bardzo nieprzekonywujące wrażenie. Początek sesji nie odbiegał od tego, czego byliśmy świadkami w poprzednich dniach. Lekko optymistycznemu otwarciu towarzyszył brak obrotów i brak inicjatywy strony popytowej. W efekcie już po 15 minutach handlu przeszliśmy do tradycyjnej na GPW fazy marazmu. Do południa trwały próby symulowania silnego rynku, jednak później górę wzięło zniechęcenie i po godzinie 13 indeks WIG20 ruszył zdecydowanie w dół. Dobre otwarcie rynku kasowego w USA specjalnie nie poprawiło sytuacji, wręcz przeciwnie – pomimo dodatnich wartości indeksów amerykańskich WIG20 zdecydowanie ruszył w dół. Prawdę mówiąc trudno było wskazać przyczynę tak słabego zachowania naszego rynku i jedynym wyjaśnieniem jest chyba jakaś akcja wyprzedzająca w wykonaniu inwestora / inwestorów z USA antycypujących korektę na tym rynku. Do końca sesji zaskoczone byki
nie zdołały wyprowadzić skutecznej kontry i dosyć niespodziewanie zakończyliśmy dzień spadkiem indeksu WIG20 o 1.02%. Obroty były przyzwoite (934 mln zł), jednak ich poziom jest nieco mylący, ponieważ nadal mieliśmy do czynienia z nieprzeciętną aktywnością na rynku notowań PKO BP związaną zapewne z remanentami w portfelach funduszy po niedawnej transakcji sprzedaży pakietów BGK i Skarbu Państwa. Szerokość rynku potwierdziła powrót pesymizmu, gdyż przeważały walory tracące na wartości (194/136). Obroty spółkami z WIG20 były dzisiaj małe, dlatego z pewnym dystansem należy oceniać zachowanie poszczególnych spółek. Na plusie zakończyły sesję PGNiG (+0.70%), Pekao SA (+0.72%), Asseco Polska (+0.60%) i Kernel (+0.76%). Po dobrym początku kiedy zanosiło się na test ostatniego szczytu, dosyć niespodziewanie osłabły walory KGHM-u (-2.34%). Kłopoty od początku sesji miały akcje GTC (-1.76%), nie bez związku zapewne z negatywną rekomendacją JP Morgan. Fatalny dzień miały spółki z branży energetycznej, ponieważ kurs
Tauronu spadł o 2.09%, a PGE o 2.94%. Umiarkowane spadki zaliczyły także walory Bogdanki, PZU i TPSA. Para uszła nie tylko z WIG20, ponieważ na szerokim rynku ze świecą trzeba było szukać większych wzrostów. Zanotowaliśmy tylko kilka wzrostów przekraczających 10% i były one udziałem akcjonariuszy Euroiplantu (+18.18%), Sanwila (+20.83%), KBDom (+11.76%) oraz NFI Empik (+10.09%). Powoli dobiega do końca giełdowa odyseja Polskiego Jadła. Spółka ogłosiła dzisiaj upadłość likwidacyjną, a kurs akcji spadł o 36.84%.

Przebieg dzisiejszej sesji przesądził o bilansie tygodnia, który trudno uznać za neutralny i raczej jest to argument wspierający niedźwiedzi scenariusz. W silnym trendzie wzrostowym po zakończeniu korekty technicznej rynek zwykle rusza do góry dosyć dynamicznie, a więc jeżeli przyjmiemy, iż korekta na WIG-u20 zakończyła się 16 stycznia, to minęło już niepokojąco dużo czasu bez wyraźniejszego ruchu do góry. W związku z powyższym uważam, iż czas pracuje już na korzyść niedźwiedzi i każda kolejna sesja bez wyraźniejszej zwyżki będzie zwiększała prawdopodobieństwo kontynuacji korekty rozpoczętej 4 stycznia. Krótkoterminowa sytuacja techniczna pozostaje bez zmian. Poziom wsparcia to 2520 pkt, a jego przebicie będzie oznaczało rozwijanie się kolejnej fali spadkowej. Oporem jest poziom szczytu z 2 stycznia, a za pierwszy zachęcający sygnał uznałbym zamknięcie powyżej 2590 pkt. W perspektywie nadchodzącego tygodnia nieco więcej szans przypisałbym jednak niedźwiedziom.

Sławomir Koźlarek
makler DM BZ WBK S.A.

Wybrane dla Ciebie

Zasiłek pogrzebowy wyższy o 3 tys. zł. Kiedy pierwsze wypłaty?
Zasiłek pogrzebowy wyższy o 3 tys. zł. Kiedy pierwsze wypłaty?
Rezygnują z pracy po kilku latach. Nie chcą wracać do tego zawodu
Rezygnują z pracy po kilku latach. Nie chcą wracać do tego zawodu
Ogromny pożar w Poznaniu. Ogień w galerii. Szukają... papug
Ogromny pożar w Poznaniu. Ogień w galerii. Szukają... papug
Kolejne podejście do zakazu sprzedaży alkoholu. Jest nowy projekt
Kolejne podejście do zakazu sprzedaży alkoholu. Jest nowy projekt
Niemiecki producent mięsa upada. Zagrożonych prawie 400 pracowników
Niemiecki producent mięsa upada. Zagrożonych prawie 400 pracowników
Mimo ceł rosyjskie ogórki wjeżdżają do Polski. "Mają wysoką jakość"
Mimo ceł rosyjskie ogórki wjeżdżają do Polski. "Mają wysoką jakość"
Kryzys słynnej szwedzkiej marki w Polsce. Oto jej plan naprawczy
Kryzys słynnej szwedzkiej marki w Polsce. Oto jej plan naprawczy
Dino szuka ludzi do pracy. Ponad 2100 wakatów. Tyle płaci
Dino szuka ludzi do pracy. Ponad 2100 wakatów. Tyle płaci
Paraliż parkingu w warszawskiej galerii. Trzy godziny w korku
Paraliż parkingu w warszawskiej galerii. Trzy godziny w korku
Chciał zarobić na karcie z koszykarzem. Oszukał go sieciowy cwaniak
Chciał zarobić na karcie z koszykarzem. Oszukał go sieciowy cwaniak
Ile trzeba zarabiać na 7 tys. zł emerytury? Oto szacunki dla 40-latków
Ile trzeba zarabiać na 7 tys. zł emerytury? Oto szacunki dla 40-latków
Palenie gałęziami na swojej działce. Oto co mówi prawo
Palenie gałęziami na swojej działce. Oto co mówi prawo