Nieruchomości handlowe już po kryzysie?
Nasz kraj uznano za jeden z najatrakcyjniejszych rynków nieruchomości
komercyjnych w Europie. Na rynku zaczyna się ożywienie - tak budowę
kolejnego centrum handlowego uzasadnia Krzysztof Apostolidis z Centrum
Biznesu, Handlu i Rozrywki "Sukcesja" w Łodzi.
20.05.2010 11:29
"Sygnały płynące z rynku wskazują na ożywienie. Inwestorzy zapowiadają nowe projekty, banki zaczynają powoli zmieniać politykę kredytową, a to przecież kłopoty z finansowaniem były główną przyczyną zastoju na rynku inwestycji komercyjnych", mówi Apostolidis.
- Niedawno inwestor galerii handlowej w Szczecinie poinformował publicznie o uzyskaniu 400 mln zł kredytu na budowę, kolejni są na dobrej drodze. Takich przykładów, mam nadzieję, będzie coraz więcej - dodaje.
Jak podkreśla, analitycy prognozują wzrost w 2010 roku zainteresowania najemców nowymi obiektami handlowymi w centrach dużych miast, a nawet wzrost stawek czynszów w najatrakcyjniejszych lokalizacjach. - Kryzys i tak obszedł się z Polską łaskawie. Można powiedzieć, że na tle innych państw unijnych jesteśmy zieloną wyspą - mówi. Polskę uznano za jeden z najatrakcyjniejszych rynków nieruchomości komercyjnych na kontynencie.
- Przykładów nie trzeba daleko szukać. W tym roku zostało już sprzedanych kilka centrów handlowych firmy Mayland oraz stołeczna Arkadia, drugi pod względem wielkości tego typu obiekt w Polsce - podkreśla inwestor.
LP
Handel-Net