Niewiarygodne! Niemcy szukają pracy w Polsce!
Jak Niemcy walczą z bezrobociem? Wysyłając pracowników i stażystów do Polski.
Jak Niemcy walczą z bezrobociem? Wysyłając pracowników i stażystów do Polski. Kto nie wierze, niech zajrzy na stronę internetową Deutsche Welle.
Liczba bezrobotnych w Niemczech spadła w kwietniu do poziomu ok. 3,4 mln osób. Ten pomyślny wynik jest rezultatem utrzymania pracy w skróconym wymiarze godzin i pracy za granicą. Na przykład w Polsce – pisze portal dw.world.de, należący do niemieckiej stacji nadawczej Deutsche Welle, która nadaje programy radiowe i telewizyjne w wielu językach.
Ochotę na podjęcie zatrudnienia w Polsce ma coraz więcej młodych mieszkańców Brandenburgii. Gospodarka tego landu opiera się bowiem na rolnictwie, budownictwie i turystyce, czyli branżach bardzo uzależnionych od pogody i pory roku. Dla chętnych w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego uruchomiono program pod nazwą „Integracja przez wymianę”. Do roku 2012 skorzysta z niego 225 młodych bezrobotnych, wysłanych na praktyki zawodowe do regionu partnerskiego wokół Wolsztyna. Pierwsi praktykanci trafili tam w marcu.
Jak Nicole dogaduje się z Basią
Jedną z uczestniczek unijnego projektu „Integracja przez wymianę” jest 22-letnia Nicole Kretschmer. Dziewczyna odbywa praktykę w hotelu i restauracji „Kaukaska” w Wolsztynie. Cieszy się z dwóch rzeczy: że mogła wyrwać się z domu i że wreszcie nie musi żyć z zasiłku dla bezrobotnych. W rodzinnej Brandenburgii nie udało się jej znaleźć stałej posady. Ta czekała na nią za wschodnią miedzą, w pobliskiej Polsce, dokąd skierował ją niemiecki urząd pracy.
Do Wolsztyna Kretschmer jechała nie bez obaw. Choć wcześniej przeszła dwumiesięczny kurs przygotowawczy, na którym liznęła nieco wiadomości o naszym kraju, jego historii i kulturze. Poznała też trochę język polski. Niestety, nie na tyle, by móc swobodnie rozmawiać z Basią, koleżanką, z którą jest najczęściej na jednej zmianie. A jednak zadzierzgnięte w Polsce znajomości, świadczą o tym, że jej początkowe lęki i wątpliwości nie miały podstaw.
- Bariera językowa daje mi się najwięcej we znaki – mówi Nicole – ale i tak jestem bardzo zadowolona, że zdecydowałam się na tę praktykę. Zebrane tu doświadczenia na pewno mi się jeszcze przydadzą. Już teraz czuję się dużo pewniejsza siebie i wiem, co potrafię.
Warto się zacząć uczyć polskiego
W brandenburskich pośredniakach pojawia się coraz więcej ofert pracy u sąsiada zza Odry. Partnerstwo transgraniczne kwitnie – entuzjazmuje się portal Deutsche Welle. I dodaje, że Polska staje się coraz bardziej atrakcyjnym miejscem pracy dla wielu Niemców. Już teraz mogą swobodnie poruszać się po polskim rynku pracy – w odróżnieniu od Polaków, przed którymi Niemcy staną w pełni otworem dopiero w roku przyszłym.
Inna zmiana? Polski przestaje być egzotycznym, mało komu do czegoś przydatnym językiem.
- Przeciwnie, znając choćby trochę polski, można liczyć na ciekawe zajęcie w firmach prowadzących działalność gospodarczą po obu stronach granicy – podkreśla Heike Dingfeld, koordynatorka programu „Integracja przez wymianę” w Brandenburgii.
Pierwsze wrażenia Nicole z pracy w hotelu w Polsce utwierdzają Dingfeld w przekonaniu o celowości tego eksperymentu. Jeszcze na razie wyjazd na saksy do Niemiec wydaje się czymś bardzo niecodziennym i dziwnym. Ale kto wie, może już za kilka lat stanie się normalnością!
Mirosław Sikorski