GAP obiecuje: sprawdzimy
Kolejnym gigantem, którego nazwa pada w raporcie HRW jest amerykański GAP. I znów padają te same zarzuty m.in. o: dyskryminacje pracownic w ciąży, które nie dostały wynagrodzenia macierzyńskiego, brak ambulatorium i pielęgniarki, zatrudnianie pracowników na krótkoterminowe umowy oraz wrogie podejście do tworzenia związków zawodowych.
Firma zapewniła organizację, że sprawdzi, czy rzekome praktyki miały miejsce. "Jeśli to prawda, są one nie do przyjęcia. To sprzeczne z naszymi standardami etycznymi" - odpowiada odzieżowy potentat.