NIK: w urzędach miejskich i gminnych wciąż króluje papier (aktl.2)

#
Dochodzą wypowiedzi rzecznika MAC
#

23.03. Warszawa (PAP/PAP Technologie) - Prawie wszystkie gminne i miejskie urzędy mają tradycyjny (papierowy) system zarządzania dokumentami. Tylko pojedyncze wdrożyły elektroniczne zarządzanie dokumentami - wykazała kontrola e-administracji lokalnej prowadzona przez Najwyższą Izbę Kontroli.

"W 22 z 24 (91,7 proc.) kontrolowanych urzędów jako podstawowy sposób dokumentowania przebiegu rozpatrywania i rozstrzygania spraw wskazywano system papierowy wykonywania czynności kancelaryjnych w urzędzie. W dwóch pozostałych urzędach jako podstawowy sposób dokumentowania przebiegu załatwiania i rozstrzygania spraw wskazany został system elektronicznego zarządzania dokumentacją" - napisano w raporcie Najwyższej Izby Kontroli dot. wdrażania systemów teleinformatycznych w miastach i gminach.

Kontrolę przeprowadzono w 25 jednostkach, tj. w MAC oraz w 24 wybranych urzędach gmin miejskich i miast na prawach powiatu w województwach: dolnośląskim, małopolskim, mazowieckim, śląskim, wielkopolskim i zachodniopomorskim. Trwała ona od 8 czerwca do 24 października 2014 r.

"Polska nadal ma dużo do zrobienia w zakresie e-administracji" - oceniła Izba, choć podkreślono jednocześnie, że dokonał się spory postęp w tej dziedzinie. Jak przypomniała Izba, w badaniu eGovernment Benchmark, przeprowadzonym na zlecenie Komisji Europejskiej, Polska osiągnęła wskaźnik 76 proc. w zakresie dostępności on-line przydatnych usług publicznych (m.in. założenie własnej działalności gospodarczej, utrata i znalezienie pracy, zmiana miejsca zamieszkania) i uplasowała się w połowie stawki - na 12. miejscu wśród 28 badanych krajów. Wyprzedziła tym samym nieznacznie m.in. Francję (75 proc.), Wielką Brytanię (74 proc.) i Niemcy (67 proc.).

Raport stwierdza jednak, że mimo stosunkowo dobrych wyników na tle europejskim, polskie urzędy oferują tak naprawdę niewiele e-usług przydatnych mieszkańcom. Jak podaje raport, w większości kontrolowanych urzędów (17 z 24) liczba świadczonych e-usług nie przekraczała 20. Aż cztery urzędy świadczyły tylko jedną e-usługę, czyli obligatoryjną Elektroniczną Skrzynkę Podawczą, podczas gdy tylko nieliczne oferowały ich ponad 100.

NIK zauważyła też, że żaden z kontrolowanych urzędów nie dostosował w pełni swoich serwisów internetowych do potrzeb osób niepełnosprawnych, a termin na to upływa 31 maja 2015 r.

Jak ustaliła Izba, choć 93 proc. ze zbadanych podczas kontroli systemów informatycznych działających w urzędach w ramach e-administracji spełniała minimalne wymogi współdziałania, określone w Krajowych Ramach Interoperacyjności, to systemy te współpracują ze sobą w bardzo ograniczonym zakresie.

Tylko 17 proc. z nich zapewniało współpracę na poziomie najbardziej zaawansowanym, co oznacza, że przekazywanie danych między systemami odbywało się w sposób automatyczny. Jedynie pięć systemów, czyli zaledwie 6 proc., bezpośrednio korzystało z danych gromadzonych w zewnętrznych bazach i rejestrach publicznych, takich jak rejestr PESEL czy też System Informacji Przestrzennej. Pozostałe systemy korzystały wyłącznie z własnych wewnętrznych zbiorów danych urzędów.

Izba negatywnie oceniła działania burmistrzów i prezydentów miast w zakresie zarządzania bezpieczeństwem informacji w urzędach. Nieprawidłowości w tym obszarze stwierdzono w 21 z 24 skontrolowanych urzędów.

Najważniejsze uchybienia dotyczyły zarządzania uprawnieniami użytkowników w zakresie dostępu do systemów informatycznych (np. pracownicy części urzędów mogli instalować na komputerach dowolne oprogramowanie, mieli uprawnienia administratora systemu, choć nie byli informatykami; nie blokowano też np. kont byłych pracowników). Jak zauważyła Izba, w wielu urzędach brakuje także np. polityki bezpieczeństwa informacji, czyli opracowanych i wdrożonych regulacji związanych z zarządzeniem bezpieczeństwem informacji.

"W dobie elektronicznej komunikacji kluczowe jest zapewnienie bezpieczeństwa informacji przetwarzanych w systemach informatycznych użytkowanych przez samorządy. W przeciwnym razie pojawia się ryzyko nieuprawnionego ich ujawnienia, co może doprowadzić do destabilizacji pracy urzędów oraz podważyć zaufanie obywateli do organów administracji publicznej" - podkreśliła NIK.

NIK sformułowała także szereg zastrzeżeń pod adresem ministra administracji i cyfryzacji.

"Minister Administracji i Cyfryzacji nie planował i nie przeprowadzał kontroli współdziałania systemów informatycznych w podmiotach publicznych. Nie przekazał również wojewodom jednolitych kryteriów dotyczących przeprowadzenia przez nich kontroli w samorządach w zakresie działania systemów teleinformatycznych oraz rejestrów publicznych" - napisano.

Rzecznik MAC Artur Koziołek twierdzi z kolei, że w ustawie o informatyzacji określono jedynie podział kompetencji kontrolnych między organami administracji, zakres kontroli i jej kryteria, natomiast częstotliwość ich prowadzenia została pozostawiona do decyzji organu kontrolnego.

"Należy zaznaczyć, że ustawa ta nie nałożyła na ministra administracji i cyfryzacji obowiązku opracowania i przekazania wojewodom jednolitych kryteriów dotyczących przeprowadzenia przez nich kontroli w samorządach, w zakresie działania systemów teleinformatycznych oraz rejestrów publicznych" - dodał Koziołek. Zaznaczył też, że mimo braku takiego obowiązku, MAC podjął działania mające na celu wypracowanie wytycznych w tym zakresie i zwrócił się do wojewodów z prośbą o informacje dotyczące realizowanych przez nich kontroli i trudności, z jakimi się zetknęli.

"Obecnie w MAC prowadzona jest analiza otrzymanych od wojewodów informacji. Planowane jest także zorganizowanie szkolenia/spotkania dla pracowników urzędów wojewódzkich dotyczącego Krajowych Ram Interoperacyjności" - poinformował rzecznik MAC.

Kontrola NIK wykazała również, że pomimo wątpliwości zgłaszanych przez samorządy w resorcie administracji nie wypracowano jednoznacznego stanowiska w sprawie znaczenia terminu "istotnej modernizacji" systemu informatycznego. Tymczasem - jak oceniła Izba - jest to istotne z uwagi na obowiązek dostosowania systemów działających w poszczególnych urzędach do wymogów rozporządzenia Krajowych Ram Interoperacyjności nie później niż w dniu pierwszej istotnej modernizacji.

"Brak precyzyjnego określenia pojęcia +istotnej modernizacji+ powoduje, że urzędnicy nie zawsze potrafią ocenić, czy zakres przeprowadzanej modernizacji jest na tyle istotny, że już stwarza czy też jeszcze nie stwarza obowiązku dostosowywania systemu. W praktyce nie jest więc jasne, kiedy urzędy powinny dostosowywać swoje +stare+ systemy informatyczne do współpracy z innymi systemami i rejestrami" - oceniła Izba, która skierowała do szefa MAC wniosek o naprawienie uchybień.

Innego zdania jest Artur Koziołek, według którego definicja taka została zawarta w rządowym rozporządzeniu w sprawie Krajowych Ram Interoperacyjności (KRI) z 2012 r.

"Zamysłem takiego rozwiązania jest to, aby możliwe szybko uwzględnić zasady KRI w eksploatowanych systemach teleinformatycznych, ale nie w przypadku, gdy tylko usuwa się awarię, a gdy dokonywana jest rzeczywista modernizacja, stąd pojęcie +istotnej modernizacji+" skomentował Koziołek.

Ekspert Pracodawców RP Piotr Wołejko uważa, że obraz informatyzacji administracji samorządowej - wyłaniający się z raportu NIK - "nie jest wesoły". "I nie stanowi też żadnego zaskoczenia. Wszystko odbywa się zgodnie z przewidywaniami, czyli po linii najmniejszego oporu" - zaznaczył Wołejko.

"Konieczne są fundamentalne zmiany w obszarze cyfryzacji administracji. Teoretycznie odpowiedzialne za to Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji nie posiada bowiem kompetencji wystarczających do tego, by tym procesem w odpowiedni sposób kierować bądź przynajmniej go koordynować. Nie jest to możliwe na szczeblu centralnym, a tym bardziej na szczeblu samorządowym, który jest przecież od władzy centralnej niezależny" - ocenił ekspert Pracodawców RP.

Jego zdaniem rolę do odegrania w tej sprawie mają organizacje zrzeszające poszczególne jednostki samorządu terytorialnego. "Należy od nich oczekiwać podjęcia działań na rzecz wypracowania wspólnych standardów i ram funkcjonowania systemów informatycznych. Rząd powinien je w tym wspierać i koordynować działania w ramach Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego" - podkreślił Wołejko.

Ekspert zwrócił uwagę, że szansą na rozwój e-administracji są fundusze unijne na lata 2014-2020. "Trzeba je tylko mądrze wykorzystać. Jeśli potraktować informację o wynikach kontroli NIK jako wskazówkę, to unijne fundusze nie zostaną niestety wykorzystane we właściwy sposób. Owszem, uda się je wydać i coś stworzyć, lecz niekoniecznie będą to nowoczesne, funkcjonalne systemy informatyczne, ułatwiające obywatelom życie, a urzędnikom - codzienną pracę" - dodał.(PAP)

mww/ dol/ rcze/ mhr/ gma/

Źródło artykułu:PAP

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)

Cenimy Twoją prywatność

Kliknij "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU", aby wyrazić zgodę na korzystanie w Internecie z technologii automatycznego gromadzenia i wykorzystywania danych oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez Wirtualną Polskę, Zaufanych Partnerów IAB (880 partnerów) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów (405 partnerów) a także udostępnienie przez nas ww. Zaufanym Partnerom przypisanych Ci identyfikatorów w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej. Możesz również podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody Wirtualna Polska, Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy będą przetwarzać Twoje dane osobowe zbierane w Internecie (m.in. na serwisach partnerów e-commerce), w tym za pośrednictwem formularzy, takie jak: adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń i identyfikatory plików cookies oraz inne przypisane Ci identyfikatory i informacje o Twojej aktywności w Internecie. Dane te będą przetwarzane w celu: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostępu do nich, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru reklam, tworzenia profili związanych z personalizacją reklam, wykorzystania profili do wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profili z myślą o personalizacji treści, wykorzystywania profili w doborze spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, poznawaniu odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł, opracowywania i ulepszania usług, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru treści.


W ramach funkcji i funkcji specjalnych Wirtualna Polska może podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Cele przetwarzania Twoich danych przez Zaufanych Partnerów IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów są następujące:

  1. Przechowywanie informacji na urządzeniu lub dostęp do nich
  2. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru reklam
  3. Tworzenie profili w celu spersonalizowanych reklam
  4. Wykorzystanie profili do wyboru spersonalizowanych reklam
  5. Tworzenie profili w celu personalizacji treści
  6. Wykorzystywanie profili w celu doboru spersonalizowanych treści
  7. Pomiar efektywności reklam
  8. Pomiar efektywności treści
  9. Rozumienie odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł
  10. Rozwój i ulepszanie usług
  11. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru treści
  12. Zapewnienie bezpieczeństwa, zapobieganie oszustwom i naprawianie błędów
  13. Dostarczanie i prezentowanie reklam i treści
  14. Zapisanie decyzji dotyczących prywatności oraz informowanie o nich

W ramach funkcji i funkcji specjalnych nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy mogą podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Dla podjęcia powyższych działań nasi Zaufani Partnerzy IAB oraz pozostali Zaufani Partnerzy również potrzebują Twojej zgody, którą możesz udzielić poprzez kliknięcie w przycisk "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Cele przetwarzania Twoich danych bez konieczności uzyskania Twojej zgody w oparciu o uzasadniony interes Wirtualnej Polski, Zaufanych Partnerów IAB oraz możliwość sprzeciwienia się takiemu przetwarzaniu znajdziesz w ustawieniach zaawansowanych.


Cele, cele specjalne, funkcje i funkcje specjalne przetwarzania szczegółowo opisujemy w ustawieniach zaawansowanych.


Serwisy partnerów e-commerce, z których możemy przetwarzać Twoje dane osobowe na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody znajdziesz tutaj.


Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać wywołując ponownie okno z ustawieniami poprzez kliknięcie w link "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu.


Pamiętaj, że udzielając zgody Twoje dane będą mogły być przekazywane do naszych Zaufanych Partnerów z państw trzecich tj. z państw spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego.


Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, ograniczenia, przeniesienia przetwarzania danych, złożenia sprzeciwu, złożenia skargi do organu nadzorczego na zasadach określonych w polityce prywatności.


Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że pliki cookies będą umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. W celu zmiany ustawień prywatności możesz kliknąć w link Ustawienia zaawansowane lub "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu w ramach których będziesz mógł udzielić, odwołać zgodę lub w inny sposób zarządzać swoimi wyborami. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz w polityce prywatności.