Nowe banki szukają pracowników

Zachodnie banki popadły w tarapaty na skutek kryzysu. Tymczasem na polskim rynku nastroje są pozytywne. Banki, które wchodzą na polski rynek, kuszą klientów atrakcyjnymi zarobkami, informuje "Gazeta Wyborcza".

"Gazeta" podaje, że ostatnie tygodnie to koszmar dla kilkudziesięciu tysięcy pracowników Lehman Brothers. Bankructwo jednego z największych banków pozbawiło jego pracowników bardzo atrakcyjnych dochodów, prywatnych ubezpieczeń medycznych czy bezpłatnych biletów lotniczych, jakie fundował im bank na ważne spotkania z klientami.

Zupełnie inaczej wygląda sytuacja pracowników banków w Polsce - pisze gazeta. Szybkie awanse, podwyżki, atrakcyjne umowy w tym roku to efekt pojawienia się na rodzimym rynku dwóch nowych dużych graczy, którzy - chcąc zdobyć rynek - otwierają setki oddziałów w całym kraju.

Już za kilka tygodni Alior Bank rozpocznie swoją działalność w Polsce, na początek powstanie 80 oddziałów w całym kraju. Do końca roku będzie ich ponad sto. Obecnie w Alior Bank zatrudnionych jest 1,3 tys. osób. - Nowi pracownicy już na starcie otrzymali 20-30 proc. większą pensję, niż zarabiali w poprzedniej firmie. Do tego dojdzie system motywacyjny promujący innowacyjność i przedsiębiorczość pracowników - dodaje Kozdra. Średnie doświadczenie nowo przyjętych pracowników w usługach finansowych wynosi osiem lat - mówi Dariusz Kozdra z biura prasowego Alior Bank.

Ale to dopiero pierwszy z celów, jakie postawił sobie bank. Do końca 2010 r. chce mieć 200 oddziałów własnych i 400 agencji. Bank zatrudni wówczas 3,5 tys. osób. W dalszych planach Alior Bank jest także wprowadzenie 300 małych punktów obsługi, w których kolejnych kilkaset osób znajdzie pracę.

Z nowego banku cieszą się przede wszystkim pracownicy, którzy już na początku roku licznie składali swoje CV, licząc m.in. na bardzo korzystne warunki płacy. Również jesienią (prawdopodobnie pod koniec listopada) rozpocznie działalność Allianz Bank. W nowym banku pracuje już 650 osób, do końca roku przybędzie 200 kolejnych etatów.